Jackson i Wood wrócą z "Hobbitem"
W postać głównego bohatera, hobbita Bilbo Bagginsa z czasów młodości, wcieli się 39-letni brytyjski aktor Martin Freeman. Akcja „Hobbita" rozpoczyna się 60 lat wcześniej niż trylogii „Władca Pierścieni”. Zdjęcia do obu części "Hobbita" już trwają – od marca realizowane są w Nowej Zelandii, przy użyciu technologii 3D. Oprócz Freemana, w obsadzie znajdą się m.in.: Ian McKellen - jako Gandalf Szary, Cate Blanchett – jako Galadriela, Orlando Bloom – w roli Legolasa, Christopher Lee - jako Saruman, Hugo Weaving – w roli Elronda, Elijah Wood - jako Frodo, Ian Holm - jako Bilbo w starszym wieku oraz Andy Serkis - jako Gollum.
17 Oscarów
Stworzone przez Petera Jacksona ekranizacje "Władcy Pierścieni" (w latach 2001-2003), z udziałem tych aktorów, zostały obsypane nagrodami i podbiły publiczność na całym świecie. Za "Drużynę Pierścienia" przyznano cztery Oscary, za "Dwie wieże" - dwa, a za "Powrót Króla" - jedenaście Oscarów.
Autor „Hobbita", angielski pisarz J.R.R. Tolkien (John Ronald Reuel Tolkien, 1892-1973) był profesorem filologii germańskiej na Uniwersytecie w Oksfordzie, znawcą literatury i języka staroangielskiego. Powieść „Hobbit” (pełen tytuł: „Hobbit, czyli tam i z powrotem”; „The Hobbit or There and Back Again”) opublikował w 1937 r. Jej kontynuację, trylogię „Władca Pierścieni”, której akcja rozgrywa się w mitycznym świecie Śródziemia, wydawał z kolei w latach 1954-1955. Pierwszym polskim wydawcą „Władcy…” była Spółdzielnia Wydawnicza Czytelnik; dzieło Tolkiena ukazało się jej nakładem w latach 1961-63, w przekładzie Marii Skibniewskiej. „Hobbita” jako pierwsze opublikowało w Polsce Wydawnictwo Iskry, w 1960 r.; autorką przekładu była Skibniewska.
Mniejszy niż krasnolud
To, kim jest hobbit, Tolkien wyjaśniał w pierwszych akapitach powieści z 1937 r.: „W dzisiejszych czasach (…) hobbitów bardzo rzadko można spotkać: nie ma ich wiele, a poza tym unikają Dużych Ludzi – jak nazywają nas. Hobbici są – czy może byli – małymi ludźmi, mniejszymi od krasnoludów (...), lecz znacznie większymi od liliputów. Nie uprawiają wcale, albo prawie wcale, czarów, z wyjątkiem chyba zwykłej, powszedniej sztuki, która pozwala im znikać bezszelestnie i błyskawicznie, kiedy duzi, niemądrzy ludzie, jak ty i ja, zabłądzą w ich pobliże, hałasując niczym słonie, tak że na milę można ich usłyszeć. Hobbici są skłonni do tycia, zwłaszcza w pasie: miewają wypięte brzuchy; ubierają się kolorowo (najchętniej zielono i żółto); nie używają obuwia, ponieważ stopy ich z przyrodzenia opatrzone są twardą podeszwą i porośnięte bujnym, ciemnym brunatnym włosem, podobnie jak głowa (zwykle kędzierzawa); mają długie, zręczne, smagłe palce i poczciwe twarze, a śmieją się dużo, basowo i serdecznie" (Wydawnictwo Iskry, drugie wydanie z 1997 r., przekład: M. Skibniewska).
"Dziwnym trafem pewnego ranka..."
„Hobbit" to opowieść o wyprawie podjętej przez Bilbo Bagginsa, trzynastu krasnoludów oraz czarodzieja Gandalfa do Samotnej Góry, gdzie muszą oni stawić czoło smokowi Smaugowi. W jaskini Golluma Bilbo znajduje magiczny pierścień, który czyni go niewidzialnym. „Dziwnym trafem pewnego ranka, dawno, dawno temu, w czas dla świata spokojny, gdy mniej na nim było zgiełku, a więcej zieleni, gdy hobbici żyli liczni i szczęśliwi, a Bilbo Baggins zjadłszy śniadanie stał pod swymi drzwiami i ćmił olbrzymią, długą drewnianą fajkę, sięgającą mu prawie do kosmatych palców u nóg (porządnie wyszczotkowanych) – przechodził tamtędy Gandalf” – tak zaczyna się historia opisana w „Hobbicie”.
zew, PAP