"Nie odkładać decyzji o nowej pomocy dla Grecji"
Sposób włączenia sektora prywatnego w ratowanie będącej w coraz bardziej dramatycznej sytuacji Grecji jest głównym tematem spornym między państwami strefy euro. Niemiecki minister finansów Wolfgang Schaeuble zaproponował zamianę greckich obligacji państwowych na nowe (tzw. przeprofilowanie). Okres wykupu obligacji byłby wydłużony do siedmiu lat, natomiast wartość i oprocentowanie pozostałyby bez zmian.
Także partie chadecko-liberalnej koalicji rządzącej w Niemczech uzależniają swoje poparcie dla nowego programu wsparcia dla Aten od udziału w nim prywatnych inwestorów. Niemcy, jako największa gospodarka UE, ponoszą największy ciężar ratowania zadłużonych państw strefy euro. Sceptyczne w sprawie udziału prywatnych wierzycieli w ratowaniu Grecji są Europejski Bank Centralny i kilka państw strefy euro, w tym Francja.
Komisarz UE ds. walutowych Olli Rehn oczekuje, że decyzja o nowym programie pomocy dla Grecji zostanie podjęta na posiedzeniu eurogrupy 11 lipca. W czwartek niemieckie źródła zbliżone do negocjacji sygnalizowały jednak, że Berlin chce przesunięcia terminu decyzji o nowej pomocy dla Aten na wrzesień, co pozwoli zyskać czas na kompromis w sprawie udziału prywatnych inwestorów.
Kompromis może przynieść piątkowe spotkanie kanclerz Niemiec Angeli Merkel i prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy'ego w Berlinie. - Wierzę, że ta rozmowa przyniesie rozwiązanie - powiedział w piątek sekretarz stanu w niemieckim ministerstwie spraw zagranicznych Werner Hoyer w rozmowie z telewizją ZDF. Dodał, że oba kraje mają strategiczny interes w tym, by wzmocnić wspólną walutę.
Wielkość planowanego nowego programu pomocy dla Grecji szacowany jest na ponad 90 mld euro do połowy 2014 r. Pierwszy pakiet ratunkowy wart 110 mld euro, przyznany Grecji w zeszłym roku przez kraje strefy euro oraz Międzynarodowy Fundusz Walutowy, okazuje się niewystarczający, by Grecja mogła spłacać długi.
PAP