Łyżwińska: knuł PiS a nie PO. Oni żerują na śmierci Leppera

Dodano:
Wanda Łyżwińska i Andrzej Lepper, fot. Forum
Dzisiaj muszę pogodzić się z czymś, w co nie wierzę. Czyli ze śmiercią szefa. Ale znając Andrzeja Leppera, znając jego charakter, obcując z nim i w życiu politycznym i prywatnie, po prostu dalej nie mogę uwierzyć w samobójstwo - mówi w rozmowie z TVP Info była posłanka Samoobrony, dobra znajoma Andrzeja Leppera, Wanda Łyżwińska.
Według Łyżwińskiej "najbardziej zaskakujące jest to, że już po wstępnych oględzinach prokuratura orzekła, że to samobójstwo". – Nie było nawet sekcji, a prokuratura zastrzegła, że osoby trzecie nie brały udziału w zdarzeniu. Skąd taka pewność? Poza tym, ja się zastanawiam dlaczego sekcja zwłok była wykonana dopiero po trzech dniach? Moim zdaniem to było granie na czas – uważa była posłanka. Dodaje jednak, że zastanawia ją również to, "skąd dziennikarze biorą informacje o tych potencjalnych powodach samobójstwa". – Szuka się na siłę przyczyny samobójstwa, tak jakby ktoś chciał odwrócić uwagę od istoty sprawy. Chce się utwierdzić społeczeństwo w przekonaniu, że to było samobójstwo.

Komu – według Łyżwińskiej – miałoby zależeć na śmierci Leppera? Znajoma byłego szefa Samoobrony odpowiada, że to powinni ustalić śledczy. – Mam nadzieję, że tak jak obiecują – wezmą wszystkie okoliczności pod uwagę. Cieszę się, że Prokuratura Generalna też się tym zajęła. Tyle tylko, że jeśli będą ustalali przebieg zdarzeń, tak jak ustalali w seksaferze – to w życiu nie uwierzę w śmierć samobójczą Leppera – mówi Wanda Łyżwińska.

Była posłanka nie szczędzi również w kontekście śmierci Leppera krytyki PiS-owi. – Chcą grać w kampanii nekrologami. Żerować na śmierci Leppera. Wychodzą i  mówią, że chcą powołać komisję. A najpierw uknuli seksaferę, aferę gruntową. Przecież to oni robili, tego nie robiła Platforma Obywatelska… Jak pan Ziobro śmie w ogóle teraz mówić o komisji? Skąd tyle dobroci się w nich wzięło nagle… Bo jest kampania. Znów chcą mieszać ludziom w  głowach. Uważają się za tak dobrych katolików, a ich zachowanie mówi co  innego. Mówię szczerze – nie wierzę PiS-owi – kończy Wanda Łyżwińska.

ps, TVP Info

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...