Polak oszczędza na ogrzewaniu
Zapotrzebowanie na ciepło dostarczane z sieci spada co roku o około 3 proc. – wskazuje Narodowa Agencja Poszanowania Energii. - Średnie zużycie ciepła systemowego na mieszkaniu w ciągu ostatnich kilku lat faktycznie zmniejszyło się o kilkanaście procent – przyznaje Jacek Szymczak, prezes Izby Gospodarczej Ciepłownictwo Polskie.
Od 2002 do 2010 roku taryfy ciepła poszły o 30 proc. w górę – wynika z danych Urzędu Regulacji Energetyki, która zatwierdza stawki. Podwyżki skłoniły Polaków nie tylko do bardziej racjonalnego korzystania z kaloryferów, ale także zachęciły ich do inwestycji w ocieplanie budynków, wymianę instalacji, okien i dachów, przez które ucieka najwięcej ciepła. Eksperci są pewni, że trend oszczędzania energii będzie się w Polsce pogłębiał.
Konkurencją dla centralnego ogrzewania, w które zaopatruje się 40 proc. Polaków, są także nowe technologie. Właściciele domów jednorodzinnych wybierają coraz częściej własne kotłownie, kolektory słoneczne i pompy ciepła. Zdaniem ekspertów – z czasem i rozwojem technologii, popularność tych metod wzrośnie.
Przedsiębiorstwa ciepłownicze podejmują się coraz częściej nowej działalności, by zaradzić spadającemu popytowi na ich usługi - np. zaczynają dostarczać także ciepłą wodę, a w przyszłości mogą zająć się dostawą chłodu systemowego czyli klimatyzacji. Zdaniem Jacka Szymczaka ciekawym pomysłem – szczególnie wobec tegorocznego zimnego lata - wydaje się też być pomysł dostarczania ciepła systemowego przez cały rok.