Wielka Brytania: muzułmanie już nie mogą sprzeciwiać się krucjatom

Dodano:
Brytyjskie prawo pozwala delegalizować fundamentalistyczne organizacje gloryfikujące terroryzm (fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
Szefowa MSW Theresa May zakazała działalności niewielkiej, radykalnej organizacji islamistycznej "Muzułmanie Przeciw Krucjatom", która miała w planach zakłócenie rocznicowych obchodów Dnia Rozejmu z 11 listopada 1918 r. Organizacja MAC (Muslims Against Crusades) objęta została zakazem działalności w oparciu o ustawę antyterrorystyczną z 2000 r. Prawo to uzupełnia inna ustawa z 2006 r. zabraniająca "gloryfikacji terroryzmu". W oparciu o obie ustawy zdelegalizowano dotychczas 48 grup islamistycznych.

May oświadczyła w parlamencie, że MAC "to ta sama organizacja, która wcześniej działała pod innymi nazwami". Decyzję podjęła po  rozmowach ze Scotland Yardem. Zakaz działania organizacji oznacza, że można zająć jej aktywa, a za członkostwo w niej grozi 10 lat pozbawienia wolności. Nie wolno też wspierać jej finansowo.

Według dziennika "The Independent", na czele organizacji stoi Anjem Choudhury, bezrobotny islamski radykał, protegowany płomiennego muzułmańskiego kaznodziei Omara Bakri Mohammeda, pochodzącego z Syrii, a do 2005 r. mieszkającego w Wielkiej Brytanii. Choudhury dał się poznać jako organizator protestów przeciwko polityce zagranicznej brytyjskiego rządu wobec Iraku i Afganistanu, od których odcięły się umiarkowane organizacje muzułmańskie uznając, że protesty są pożywką dla przeciwników islamu.

Na 11 listopada, dzień w którym w Wielkiej Brytanii upamiętnia się trud, męstwo i ofiarę żołnierzy walczących w czasie I wojny światowej, MAC miała w planach zorganizowanie akcji "Piekło dla Bohaterów". W ubiegłym roku tego dnia Choudhury i jego grupa demonstracyjnie spalili dwa wielkie kwiaty maku w pobliżu sali koncertowej Royal Albert, gdzie zaplanowano okolicznościowy koncert. Maki (porastające pola bitew toczonych w czasie I wojny światowej - red.) to w Wielkiej Brytanii symbol pamięci o poległych - nosi się je przypięte przez cały miesiąc. Dochód ze sprzedaży kwiatów przeznaczony jest na wsparcie weteranów.

Umiarkowani muzułmanie wskazują, że protest przeciwko pamięci o poległych w największych konfliktach zbrojnych XX wieku jest pozbawiony sensu, ponieważ zginęli w nich również liczni muzułmanie walczący o  wolność dla siebie i innych. Sam Choudhury ocenił w rozmowie z "Independentem", że "zakaz jest zwycięstwem jego organizacji". - Zaplanowaliśmy akcję aby wyrazić sprzeciw wobec brytyjskiego rządu i zaprotestować przeciwko wykorzystywaniu symboliki maków do stłumienia debaty na temat roli brytyjskich sił zbrojnych w krajach takich, jak Irak i Afganistan. Cel ten osiągnęliśmy - stwierdził.

PAP, arb

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...