George Clooney i Cristiano Ronaldo świadkami na procesie Berlusconiego
George Clooney, podobnie jak jego była narzeczona, modelka Elisabetta Canalis, oraz znany piłkarz Cristiano Ronaldo mają być świadkami obrony, która chce udowodnić przed sądem, że przyjęcia z udziałem znanych osobistości i młodych kobiet w domu byłego już szefa rządu były eleganckimi kolacjami. Clooney był gościem w prywatnej rezydencji Berlusconiego. Z kolei wezwanie światowej sławy piłkarza to rezultat zeznań bohaterki skandalu, czyli Ruby, która zeznała, że spędziła z nim noc - przypomina agencja Ansa.
Skład sędziowski postanowił ponadto przesłuchać powołanych także przez obronę byłych ministrów z rządu medialnego magnata: byłego szefa dyplomacji Franco Frattiniego, byłą minister oświaty Mariastellę Gelmini i były minister ds. równouprawnienia Marę Carfagnę.
Media podkreślają, że lista świadków przypomina „korowód" gwiazd show-biznesu i znanych osobistości. Jest na niej także sama Ruby, czyli młoda Marokanka, wskazana zarówno przez oskarżenie, jak i obronę. Są również młode kobiety, zapraszane do posiadłości b. premiera, a także jego „nadworny” muzyk Mariano Apicella, który swymi występami uświetniał przyjęcia. Najbliższa rozprawa w procesie Silvio Berlusconiego odbędzie się 2 grudnia. Już na ten dzień sąd wezwał pierwszych świadków.
Były premier nie przychodzi na rozprawy w tym jednym ze swych trzech toczących się procesów, ponieważ od samego początku kwestionuje kompetencje mediolańskiego sądu w tej sprawie. Argumentował wcześniej, że jako premier powinien być sądzony przez specjalny trybunał ministrów. Ten spór kompetencyjny ma rozstrzygnąć Trybunał Konstytucyjny w lutym przyszłego roku. Adwokat byłego szefa włoskiego rządu Niccolo Ghedini wyraził opinię, że sąd mógł poczekać na to orzeczenie. - Sprawa ulegnie przedawnieniu w 2025 roku, nie ma potrzeby pośpiechu - oświadczył adwokat.
pap, ps