Śmierć szaleje na polskich drogach

Dodano:
Po raz pierwszy od czterech lat wzrosła liczba zabitych na drogach. Podniesienie maksymalnej prędkości z jaką można poruszać się na drogach przyniosło wyraźny wzrost liczby śmiertelnych ofiar wypadków - czytamy w "Rzeczpospolitej".
Z danych Komendy Głównej Policji, do których dotarła gazeta wynika, że w ubiegłym roku w wypadkach drogowych zginęło 4114 osób, o 11 proc. więcej niż rok wcześniej. Liczba ta  może jeszcze wzrosnąć nawet o 130 osób, gdy pod uwagę weźmie się osoby zmarłe w szpitalach w ciągu 30 dni od wypadku. W 2011 roku wzrosła też liczba wypadków drogowych - było ich 39,4 tys., o 2,5 proc. więcej niż w 2010 r. Te dane zaskakują, bo od 2007 roku liczba wypadków, zabitych i rannych stopniowo się zmniejszała. Do 2011 r. spadała średnio o prawie 8 proc. rocznie.

Liczba wypadków wzrosła mimo tego, że do użytku oddawanych jest coraz więcej teoretycznie bezpieczniejszych autostrad, dróg ekspresowych i wyremontowanych dróg krajowych. Tylko w zeszłym roku otwarto 213 km autostrad. Zdaniem cytowanych przez gazetę ekspertów wpływ na wzrost liczby wypadków miało podniesienie dopuszczalnej prędkości na drogach.

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...