Obama ułatwia życie imigrantom

Dodano:
Barack Obama, fot. Wikipedia
Administracja prezydenta Baracka Obamy zapowiedziała zmiany w przepisach imigracyjnych, które skrócą czas rozłąki nielegalnych imigrantów ubiegających się o legalizację pobytu w USA z posiadającymi amerykańskie obywatelstwo członkami ich rodzin.
Według obowiązujących teraz przepisów, nielegalni imigranci muszą wrócić do kraju pochodzenia i dopiero tam - i to po kilku latach (od 3 do 10) - starać się o legalny powrót do USA i uzyskanie tzw. zielonej karty.

Ci spośród nich, którzy mają współmałżonków lub dzieci będące obywatelami USA, wnioskują o uchylenie tej reguły, oznaczającej kilkuletnią rozłąkę. Wnioski rozpatrywane są w większości pozytywnie - odmowa spotyka zwykle osoby karane lub niepotrafiące wykazać, że rzeczywiście mają w USA mieszkającą razem rodzinę. Wszyscy jednak muszą opuścić najpierw Stany Zjednoczone i czekać na decyzję amerykańskich władz w swoim ojczystym kraju.

Zapowiedziana przez rząd zmiana polegałaby na tym, że nielegalni imigranci posiadający bliskich, którzy są amerykańskich obywatelami, mogliby nie wyjeżdżać z USA i czekać tam na odpowiedź na  wniosek o uchylenie przepisu zmuszającego ich do opuszczenia kraju. Kiedy wniosek ten zostanie rozpatrzony pozytywnie, imigranci muszą wyjechać do swego kraju i tam starać się o  wizę wjazdową do USA. Rozłąka z rodziną będzie jednak trwała w tej sytuacji dużo krócej. Administracja może w ten sposób zmienić przepisy bez zgody Kongresu.

Antyimigracyjna opozycja krytykuje rząd Obamy, twierdząc, że  zmiana zachęci do nielegalnej imigracji i zawierania fałszywych małżeństw. Sugeruje, że Obama podjął taką decyzję, by zyskać poparcie mniejszości latynoskiej przed tegorocznymi wyborami.

pap, ps

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...