Bułgarzy lustrują Kościół. Większość duchownych współpracowała ze służbami

Dodano:
fot. sxc.hu Źródło: FreeImages.com
Ponad dwie trzecie członków Świętego Synodu Bułgarskiej Cerkwi Prawosławnej, jak również były mufti muzułmański, było agentami komunistycznych służb bezpieczeństwa - poinformowała komisja badająca archiwa dawnej SB.
Na liście, opublikowanej na internetowej stronie komisji, znalazło się 11 spośród łącznie 15 bułgarskich hierarchów prawosławnych. Nie ma  wśród nich 97-letniego patriarchy Maksima. Jeden z członków Synodu - metropolita zachodnio- i środkowoeuropejski Symeon - był etatowym pracownikiem wywiadu zewnętrznego, a trzech innych współpracowało z dawnym I wydziałem SB (wywiadem zewnętrznym). Pozostali zarejestrowani jako agenci metropolici podlegali VI wydziałowi SB, który zajmował się walką z tzw. dywersją ideologiczną oraz inwigilował inteligencję.

Tajni współpracownicy z kościoła

Lustracja ujawniła również, że oprócz dwóch muftich, byłego Nedima Gendżewa i obecnego Mustafy Alisza Hadżiego, agentami było pięciu z  łącznej liczby 29 członków Wyższej Rady Muzułmańskiej. Spośród biskupów katolickich zarzut działalności agenturalnej postawiono tylko ordynariuszowi diecezji Sofii i Płowdiwu Georgi Jowczewowi. Większość zwerbowano w latach 70. i na początku lat 80. ubiegłego wieku, chociaż są wyjątki. Metropolita Kalinik stał się tajnym współpracownikiem w 1968 r., a obecny mufti Mustafa Alisz Hadżi w  listopadzie 1989 r., tuż przez upadkiem systemu komunistycznego.

Lustracja duchownych opóźniona

Lustracja przedstawicieli głównych wyznań w Bułgarii trwa - stwierdza się w raporcie komisji. Bułgarska ustawa lustracyjna wykluczała przedstawicieli wyznań z  listy osób publicznych podlegających sprawdzeniu pod kątem współpracy z  komunistyczną bezpieką. Z inicjatywą lustracji wystąpili w ubiegłym roku młodzi duchowni eparchii płowdiwskiej z 42-letnim metropolitą Nikołajem, najmłodszym członkiem Świętego Synodu, na czele.

ja, PAP

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...