DEMONY WOJNY WG GOI

Dodano:
Pasikowski użył tu trzech - wydawałoby się - żelaznych atutów. Po pierwsze: Bogusław Linda. Po drugiej: brutalna, męska przygoda. Po trzecie: mitologia Wojska Polskiego, które przelewa krew za naszą i waszą wolność. Niestety, za każdym razem towar był trzeciej świeżości. Linda już się zgrał w rolach twardych facetów. Na jatki napatrzyliśmy się u Tarantina. A do misji naszych żołnierzy na dalekich frontach społeczeństwo serca jakoś nie ma. W dodatku akcja pełna była gotowców. A to Linda jako żołnierz-swawolnik powtarza wzorzec Kmicica. A to Zamachowski gra jak kwatermistrz z dowcipów o wojsku. A to odbywa się wielka pogoń za taśmą filmową, która ma skompromitować dyktatora. Wszystko już było ze sto razy. Więc oglądamy, ale... ziewamy.
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...