Holandia: bomby na stołecznym lotnisku nie było. Alarm odwołany

Dodano:
Lotnisko Schiphol (fot. David/Wikipedia)
Holenderska policja zatrzymała mężczyznę, który wywołał alarm bombowy na amsterdamskim lotnisku Schiphol. Potencjalny terrorysta zamknął się w toalecie i twierdził, że ma przy sobie bombę.
Po ogłoszeniu alarmu bombowego ewakuowano hale odlotów w terminalach 1 i 2. Odwoływanie lotów nie było jednak konieczne - poinformowała agencja ANP powołując się na policję. Schiphol jest jednym z największych lotnisk europejskich.

W Boże Narodzenie 2009 roku nigeryjski student, który przyleciał do Holandii z Lagos, zdołał tam wnieść na pokład samolotu do Detroit materiały wybuchowe. Mężczyzna przyznał się do próby zamachu na samolot Northwest Airlines. Grozi mu dożywocie.

PAP, arb

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...