Eurodeputowany PiS: mamy coraz głupsze dzieci

Dodano:
Zdaniem prof. Ryszarda Legutki poziom nauczania w polskich szkołach dramatycznie się obniża (fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
- Polskie dzieci są coraz głupsze - ubolewa w rozmowie z "Gazetą Wrocławską" prof. Ryszard Legutko, eurodeputowany PiS. Prof. Legutko tłumaczy, że - w związku ze spadkiem poziomu nauczania w polskich szkołach - rozumie głodowy protest rozpoczęty w Krakowie przez działaczy NZS-u z lat 80-tych w celu obrony lekcji historii.
- W MEN uznano, że przyszły inżynier niekoniecznie musi znać historię, i niekoniecznie jest mu potrzebna wiedza o tym, jakie miasto jest stolicą, np. Rosji. Ale też humanista nie musi wiedzieć, że Ziemia jest okrągła, bo znajomość praw rządzących wszechświatem nie na wiele mu się przyda - podkreśla prof. Legutko, zdaniem którego takie podejście do tematu "zawęża możliwość wyboru" kierunku kształcenia absolwentom szkół średnich.

- Wkroczyła ideologia: "A po co młodym ludziom wiedza encyklopedyczna. Takie tradycyjne nauczanie historii jest anachroniczne, uczniowie tego nie lubią, nudzą się, trzeba więc im zrobić jakieś bajery" - mówi o istocie problemu prof. Legutko, który dodaje, że jednym z takich "bajerów" jest wczesna specjalizacja. - Choć uczniowie w tym wieku z pewnością nie wiedzą, co będą studiować. Drugi to wprowadzenie jedynie fragmentów, pewnych aspektów humanistyki, takich jak: kobieta i mężczyzna czy polski panteon, który ma zastąpić historię. W efekcie młody człowiek, kończący liceum, nie będzie miał tej anachronicznej wiedzy encyklopedycznej. Zamiast tego, jak nam mówią, będzie miał krytyczny umysł, który pozwoli mu rozumieć wiele dyskursów - ironizuje eurodeputowany, którego zdaniem "niedouczony człowiek nie może rozumieć dyskursów". - Ale to jest żargon, którym urzędnicy się posługują, by zamaskować otoczką nowoczesności coś, co jest dla mnie zupełnym skandalem - propagowaniem funkcjonalnego analfabetyzmu. Bo właśnie do tego prowadzi drastyczne ograniczenie liczby godzin przedmiotów - tak humanistycznych, jak i ścisłych - alarmuje.

"Polska The Times", arb
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...