Niesiołowski: PiS? Renegaci. Kaczyński? Jak Gomułka

Dodano:
Stefan Niesiołowski (fot. Wprost) Źródło: Wprost
PiS skieruje wniosek do sejmowej komisji etyki w sprawie słów posła PO Stefana Niesiołowskiego wypowiedzianych w czasie debaty nad informacją szefa MSZ na temat priorytetów polskiej polityki zagranicznej. Niesiołowski powiedział m.in., że patronem PiS-u powinien być Władysław Gomułka.

Niesiołowski występując w debacie nad exposé Sikorskiego podkreślił, że PO jest dumna z polityki, jaką prowadzi minister spraw zagranicznych. Większość przemówienia poświęcił jednak krytyce posłów PiS. Ich wypowiedzi dotyczące informacji Sikorskiego i wcześniejsze na temat polityki zagranicznej Niesiołowski nazwał "przykładem niebywałego cynizmu". - PiS z  polityki zagranicznej uczynił element bieżącej walki politycznej. Dopełnieniem tego był wczorajszy spektakl, kiedy grupa renegatów w  Brukseli opluwała i szkalowała państwo polskie. Polska nie potrzebuje żadnej międzynarodowej komisji - mówił Niesiołowski. Poseł PO nawiązał w ten sposób do zorganizowanego przez PiS w siedzibie Parlamentu Europejskiego wysłuchania publicznego na temat katastrofy smoleńskiej, z udziałem przedstawicieli rodzin ofiar katastrofy, polityków oraz ekspertów zespołu Antoniego Macierewicza.

Gdy jedna z  posłanek PiS starał się przerwać Niesiołowskiemu jego wystąpienie, poseł PO stwierdził, że dla niej "Polska, kiedy nią nie rządzi Kaczyński i pani formacja, w ogóle nie istnieje i jej nie ma". - Ale Polska będzie niepodległa mimo pani i pani lidera, który wykazuje dziwne podobieństwo do Gomułki. Gomułka powinien być waszym patronem. To  jest ogromny talent. To jakiś znak firmowy PiS-u - kpił były wicemarszałek Sejmu. W reakcji na te słowa na mównicę wszedł poseł PiS Mariusz Antoni Kamiński i zwrócił uwagę prowadzącemu obrady wicemarszałkowi Cezaremu Grabarczykowi, że gdy padają słowa niegodziwe, należy reagować. Zapowiedział też wniosek do komisji etyki.

PAP, arb

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...