Sejm bierze się za nasze emerytury

Dodano:
Sala sejmowa (fot. PAP/Leszek Szymański)
Rząd zajmie się projektem podwyższającym wiek emerytalny do 67 lat dla kobiet i mężczyzn. Wyższy wiek emerytalny obejmie mężczyzn w 2020 r., a kobiety w 2040 r. Ci, którzy nie zechcą pracować do 67 lat, będą mogli skorzystać z częściowej emerytury.

Zgodnie z projektem nowelizacji ustawy o emeryturach i rentach z  Funduszu Ubezpieczeń Społecznych przygotowanym przez resort pracy, począwszy od 2013 r., co cztery miesiące wiek emerytalny ma być podwyższany o jeden miesiąc. Oznaczałoby to, że z każdym rokiem na  emeryturę przechodzić będziemy o trzy miesiące później.

Podczas negocjacji koalicjantów z PO i PSL zdecydowano o rozszerzeniu przepisów o regulacje dotyczące wcześniejszych, częściowych emerytur. Prawo do takiego świadczenia miałyby kobiety 62-letnie, które posiadają co najmniej 35-letni staż ubezpieczeniowy (okresy składkowe i  nieskładkowe - red.) oraz mężczyźni, którzy ukończyli 65 lat i mają co najmniej 40-letni staż ubezpieczeniowy.

Częściowa emerytura stanowiłaby 50 proc. pełnej kwoty emerytury z  FUS. Świadczenie nie byłoby podwyższane do kwoty najniższej emerytury, ale podlegałoby waloryzacji.

Emerytury częściowe niezależne od przychodów z pracy zarobkowej

Wypłata częściowej emerytury nie byłaby uzależniona od rozwiązania stosunku pracy, ani od wysokości przychodów z pracy zarobkowej. Po  osiągnięciu wieku emerytalnego i rozwiązaniu stosunku pracy emerytura częściowa byłaby – na wniosek uprawnionego - zamieniana na emeryturę z  FUS w pełnej wysokości.

Zgodnie z dokumentem po przyznaniu emerytury częściowej nadal byłyby waloryzowane kwoty składek i kapitału początkowego, zewidencjonowane na  koncie ubezpieczonego w ZUS, aż do ustalenia prawa do pełnej emerytury z  tytułu osiągnięcia wieku emerytalnego. Podstawa obliczenia emerytury z  tytułu osiągnięcia wieku emerytalnego byłaby natomiast pomniejszona o  kwoty wypłaconej emerytury częściowej.

Postulat w ramach konsultacji

Ministerstwo pracy wskazało w uzasadnieniu projektu, że im dłuższy będzie okres pobierania emerytury częściowej, tym niższa będzie pełna emerytura. Obliczono, że w przypadku kobiet, które nie pracują po  otrzymaniu emerytury częściowej, świadczenie w wieku uprawniającym do  emerytury będzie niższe o 1,7-16,4 proc., a w przypadku kobiet, które pracują po otrzymaniu emerytury częściowej - o 1,6-9,6 proc.

Według wyliczeń resortu w przypadku mężczyzn, którzy nie będą pracowali po otrzymaniu emerytury częściowej, świadczenie w wieku uprawniającym do emerytury będzie niższe o 1,9-12 proc., a w przypadku mężczyzn, którzy będą pracować - 1,2-8 proc. Nowa wersja projektu uniezależnia decyzję przyznającą lub odmawiającą prawa do emerytury z tytułu pracy w szczególnych warunkach lub  szczególnym charakterze od konieczności rozwiązania stosunku pracy.

Dokument uwzględnia też postulat zgłoszony w ramach konsultacji, dotyczący umożliwienia dobrowolnego opłacania składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe wszystkim osobom, które nie spełniają warunków do  objęcia tymi ubezpieczeniami obowiązkowo.

Oszczędności funduszu emerytalnego przekroczą 600 mld zł w 2060 r.

Zgodnie z załączoną do projektu oceną skutków regulacji, podwyższenie wieku emerytalnego da sektorowi finansów publicznych w 2013 r. 0,6 mld zł oszczędności, w 2014 r. - 2,4 mld zł, a w 2015 r. - 5,5 mld zł. W  kolejnym roku zmiany mają przynieść finansom publicznym 10 mld zł, w  2017 r. - 18 mld zł, a w 2018 r. - 26,4 mld zł. W latach 2019-2020 oszczędności wyniosą odpowiednio: 35,2 mld zł i 48,7 mld zł. Resort ocenia, że skumulowane oszczędności dla funduszu emerytalnego do roku 2060 przekroczą 600 mld zł.

Ustawa ma zacząć obowiązywać od 2013 r. Rolnicy, sędziowie i  prokuratorzy będą mogli przechodzić do końca 2017 r. na wcześniejsze emerytury (w przypadku sędziów i prokuratorów w stan spoczynku - red.), jeżeli spełnią określone warunki.

Zmianom przeciwne są związki zawodowe. Szef Solidarności Piotr Duda napisał w liście wysłanym  do premiera, że decyzja o  podwyższeniu wieku emerytalnego jest przedwczesna i nieprzygotowana. Zarzucił w piśmie, że rząd Tuska oprócz podniesienia wieku emerytalnego nie proponuje "nic lub prawie nic, co pomogłoby pracownikom w wydłużaniu ich aktywności zawodowej".

Związkowcy uważają, że nowa wersja projektu - uwzględniająca prawo do  emerytur częściowych - powinna zostać poddana konsultacjom społecznym. W  ubiegłym tygodniu Duda powiedział, że przesłanie dokumentu do  konsultacji jest warunkiem wstrzymania przez związkowców "na jakiś czas" działań protestacyjnych.

is, PAP

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...