W Wielkiej Brytanii nie ma już "otyłych" ludzi?

Dodano:
Brytyjscy lekarze będą musieli trzymać język na wodzy, gdy przyjdzie do nich pacjent z nadwagą. (fot. sxc)
Brytyjscy lekarze będą musieli trzymać język na wodzy, gdy przyjdzie do nich pacjent z nadwagą. Używanie przez nich słowa "otyły" nie jest zalecane, ponieważ może wprawić pacjentów w kompleksy i popsuć im samopoczucie - donosi Sky TV.

Zamiast wypominać pacjentom otyłość mają posługiwać się politycznie poprawnym określeniem "zdrowa waga" lub ogólnie mówić o związku między wagą ciała a samopoczuciem. Wyrażenia "otyłość" można wprawdzie używać, ale tylko wówczas, gdy lekarze i pielęgniarki są we własnym gronie i  mają pewność, że ucho pacjenta go nie wyłapie.

Takie zalecenie zawarte jest w projekcie wytycznych przygotowanych przez dbającą o standardy medyczne komisję doradczą ministerstwa zdrowia (National Institute for Clinical Excellence - NICE). - Określenie "otyłość" może okazać się niepożądane. Podczas gdy niektórzy pacjenci lubią, gdy lekarz mówi im prosto z mostu prawdę o ich stanie zdrowia, inni mogą odebrać to jako uwłaczające - napisano w  projekcie.

Ironia polega na tym, że zalecenie dotyczące usuwania ze słownictwa słowa "otyłość" zawarte jest w dokumencie zatytułowanym "Otyłość: praca lekarza z lokalnymi społecznościami". Otyłość to opisowe wyrażenie medyczne; to określony punkt, po  którego przekroczeniu nadwaga staje się poważnym zagadnieniem zdrowotnym. Owijanie tej sprawy w bawełnę powoduje, że ludzie nie mają wyobrażenia o tym, jak jest poważne - ocenił Tam Fry ze społecznej organizacji Narodowe Forum ds. Otyłości (National Obesity Forum), cytowany przez telewizję Sky.

eb, pap

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...