Poseł PO ostrzega MSW przed podlaskimi nacjonalistami

Dodano:
W ocenie podlaskiego posła PO Roberta Tyszkiewicza, w regionie nasila się nietolerancja i agresja wobec innych kultur, narodowości i religii. Parlamentarzysta skierował do ministrów SW i MAC zapytania dotyczące incydentów o charakterze nacjonalistycznym.

Tyszkiewicz zwrócił uwagę w zapytaniach poselskich do ministrów: spraw wewnętrznych oraz administracji i cyfryzacji, że po serii ubiegłorocznych i tegorocznych incydentów, dotąd nie udało się ustalić i  zatrzymać ich sprawców.

Antyżydowskie napisy i zniszczone polsko-białoruskie tablice

Ostatni taki incydent miał miejsce na początku maja w gminie Orla, gdzie zniszczone zostały dwujęzyczne, polsko-białoruskie tablice z  nazwami miejscowości. Ale od 2011 roku takich wydarzeń było więcej. Policja i prokuratura zajmują się m.in. zniszczeniem polsko-litewskich tablic w gminie Puńsk, antyżydowskimi napisami i zniszczeniem pomnika upamiętniającego mord Żydów w Jedwabnem, zakłóceniem Marszu Jedności we  wrześniu w Białymstoku.

Przed zniszczeniem tablic w Orli, w marcu nieznani sprawcy namalowali na cmentarzu żydowskim w Wysokiem Mazowieckiem napisy o treściach antysemickich. Śledztwa w sprawie incydentów prowadzone są pod nadzorem prokuratur okręgowych w Białymstoku, Łomży i Suwałkach. Policjantom i prokuratorom z  prokuratur okręgowych pomagają także prokuratorzy z Prokuratury Apelacyjnej w Białymstoku oraz Prokuratury Generalnej. Kilka śledztw, dotyczących mniejszych incydentów, umorzono z powodu niewykrycia sprawców.

Tyszkiewicz przypomniał, że we wrześniu 2011 roku, w reakcji na  ówczesne incydenty zorganizował Marsz Jedności w Białymstoku. "Marsz został zakłócony przez kilkudziesięcioosobową grupę młodych mężczyzn, wznoszących okrzyki nacjonalistyczne i rasistowskie" - napisał w pismach do ministrów: Jacka Cichockiego i Michała Boniego. Przypomniał także, że powołany został specjalny zespół śledczy, a  jego członkowie informowali publicznie, że sprawcy incydentów zostaną szybko zidentyfikowani i zostaną im przedstawione zarzuty.

"Na Podlasiu mamy do czynienia z szerzeniem ideologii nacjonalistycznej"

"Niestety, do dzisiaj nikomu nie postawiono zarzutów. Żadne ze  śledztw nie zakończyło się wskazaniem podejrzanych i postawieniem ich przed sądem" - podkreślił Tyszkiewicz. Dodał także, że jako organizator Marszu Jedności nie ma żadnych informacji, by osobom zakłócającym tę  legalną demonstrację postawiono jakiekolwiek zarzuty. "Choć wszczęto dwa śledztwa: w sprawie zakłócania marszu oraz w  sprawie wznoszenia okrzyków o treści faszystowskiej. Wszyscy uczestnicy marszu byli świadkami tego, że policji nagrała osoby zakłócające marsz, sfotografowała je, niektóre także wylegitymowała. Trudno więc przypuszczać, by zachodziły trudności z identyfikacją osób" - napisał Tyszkiewicz.

Rzecznik prasowy podlaskiej policji Andrzej Baranowski powiedział, że w komendzie wojewódzkiej wciąż prowadzone jest śledztwo dotyczące propagowania treści faszystowskich. W komendzie miejskiej policji w Białymstoku wciąż prowadzona jest sprawa dotycząca zakłócenia marszu. Poseł dodał, że w Białymstoku dochodzi do "coraz poważniejszych zdarzeń, które mogą rodzić podejrzenia, że mają podłoże rasistowskie". Podaje przykład ataku na Ormianina, który pracował jako ochroniarz w  jednym z miejskich lokali i sprawę zamalowania tablic w Orli.

"Moim zdaniem wiele wskazuje na to, że w województwie podlaskim mamy do czynienia z negatywnym zjawiskiem społecznym, jakim jest szerzenie ideologii nacjonalistycznej, a co za tym idzie – z nasilającą się nietolerancją i agresją określonych środowisk wobec innych kultur, narodowości i religii" - napisał Tyszkiewicz. Według niego wymaga to "skutecznej, przemyślanej i widzianej w  perspektywie systemowej interwencji". "Tym bardziej, że szerzenie ideologii nacjonalistycznej jest naruszeniem art. 13 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej" - podkreślił.

Dlatego Tyszkiewicz pytał ministra SW Jacka Cichockiego m.in,. o to, jakie są efekty prac specjalnego zespołu powołanego do nadzoru nad postępowaniami dotyczącymi incydentów nacjonalistycznych w województwie podlaskim. Także o dotychczasowe wyniki śledztw. Ministra administracji i cyfryzacji Michała Boniego pytał m.in., czy  resort planuje podjęcie działań, które miałyby na celu zwiększenie bezpieczeństwa mniejszości narodowych, etnicznych i religijnych w  Podlaskiem.

sjk, PAP

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...