Rasizm na treningu Holendrów to kaczka dziennikarska? Bronią nas sami Holendrzy

Dodano:
Piłkarze reprezentacji Holandii Robin van Persie i Klaas Jan Huntelaar podczas sesji treningowej, fot. PAP/EPA/KOEN VAN WEEL
- Opowieści o małpich odgłosach podczas treningu Holendrów w Krakowie są wyssane z palca - ocenia holenderska gazeta "Volkskrant". Z kolei zdaniem portalu leugens.nl, tropiącego kłamstwa w prasie, sprawę nakręciła ksenofobiczna gazeta "De Telegraaf".
Według dziennikarzy "Volkskrantu", uchodząca za ksenofobiczną i antypolską gazeta "De Telegraaf" wymyśliła "aferę rasistowską", o której następnie poinformowały brytyjskie media, a z nimi prasa z całego świata. "Volkskrant" przypomina też, że brytyjska stacja BBC programem "Stadiony śmierci" zrobiła z rasizmu w Polsce i na Ukrainie największy problem organizatorów Euro 2012 i teraz szuka wsparcia dla swojej tezy. Holendrzy wskazują m.in. na dziennikarką BBC Emmę Wilson, która za pośrednictwem serwisu Twitter.com poszukuję ofiar lub świadków rasizmu podczas piłkarskich mistrzostw.

Leugens.nl z kolei porównuje doniesienia "De Telegraaf" do wiadomości antypolskiej portalu polityka Geerta Wildersa i ubolewa, że światowe media podchwytują "wyssany z palca" temat. "Dziwne, że nikt z ekipy holenderskiej małpich odgłosów nie słyszał" - pisze leugens.nl. "Volkskrant" cytuje natomiast trenera reprezentacji Holandii, który powiedział dziennikarzowi BBC, że żadnych nieprzyjaznych odgłosów nie słyszał. Poza "De Telegraafem" żadne holenderskie media nie zajęły się "rasistowską aferą" w Krakowie.

sjk, rmf24.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...