Japonia: dziadek zgładził miasto, wnuk spotkał się z ofiarami

Dodano:
Grzyb atomowy nad Nagasaki (fot. Wikipedia)
Kilka tysięcy osób zebrało się w piątek przed siedzibą premiera Japonii w Tokio w proteście przeciwko eksploatacji reaktorów nuklearnych. Tego samego dnia z ocalałymi z eksplozji atomowych w Hiroszimie i Nagasaki spotkał się wnuk prezydenta Harry'ego Trumana.

Blisko 1,5 roku po awarii w elektrowni atomowej w Fukushimie, która nastąpiła po trzęsieniu ziemi i tsunami, podobne manifestacje są organizowane co tydzień w centrum Tokio, w pobliżu parlamentu. Demonstranci skandowali w piątek: "Nie - ponownemu uruchomieniu reaktorów". Po awarii z marca 2011 roku w Fukushimie wyłączono w Japonii wszystkich 50 komercyjnych reaktorów jądrowych. Była to największa awaria nuklearna od wybuchu reaktora w elektrowni w Czarnobylu w roku 1986.

3 sierpnia w Tokio z ludźmi ocalałymi z wybuchów bomby atomowej w Hiroszimie i Nagasaki spotkał się wnuk prezydenta USA Harry'ego Trumana, który podjął decyzję o użyciu broni atomowej wobec Japonii. 55-letni Clifton Truman Daniel, były dziennikarz, jest pierwszym członkiem rodziny byłego prezydenta, który udał się do Japonii, by wziąć udział w corocznych uroczystościach rocznicy wydarzeń sprzed 67 lat.

- To piękny pierwszy krok, aby zabliźniły się stare rany, by ze sobą rozmawiać i się zrozumieć. Do tego dążymy - powiedział Clifton Truman Daniel. Wnuk Trumana został zaproszony na tegoroczne uroczystości przez jedną z japońskich organizacji antyatomowych. W stolicy Japonii spędził około dwóch godzin; spotkał się z niewielką grupą ocalałych i studentami tokijskiego uniwersytetu. W najbliższych dniach Clifton Truman Daniel uda się na obchody do Hiroszimy i Nagasaki.

Zapytany o decyzję swego dziadka, amerykański gość odparł: "Nie mogę spekulować na temat motywacji mojego dziadka, ale na wojnie nie ma dobrych decyzji". Prezydent Truman "zawsze mówił, że podjął tę decyzję, by szybko zakończyć wojnę. Wierzył w to".

6 i 9 sierpnia 1945 roku USA zrzuciły bomby atomowe na te dwa japońskie miasta, zabijając tysiące ludzi. Łączną liczbę ofiar śmiertelnych szacuje się na ponad 200 tysięcy.

jl, PAP
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...