PSL o Amber Gold: system jest nieprawidłowy

Dodano:
Szef Amber Gold, Marcin P. (fot. PAP/Adam Warżawa)
Wyjaśnienia sprawy Amber Gold i wyciągnięcia konsekwencji wobec osób, które zawiodły, oczekuje od rządu koalicyjne PSL, wskazując pozytywną rolę resortu gospodarki, a krytykując resort finansów za spóźnione działania kontroli skarbowej.

Mieczysław Marcin Łuczak (PSL) powiedział w Sejmie, że ujawnione nieprawidłowości w prowadzeniu śledztw w sprawie Amber Gold pokazują, że "daje o sobie znać niedokończona reforma ustroju prokuratury" (w 2010 r. oddzielono prokuraturę od rządu - red.), ale nie ustanowiono innej formy demokratycznej kontroli nad prokuraturą. Dodał, że parlament "zatraca funkcje kontrolne", w przeciwieństwie do parlamentów innych krajów. Postulował, aby sejmowej komisji ds. służb specjalnych powierzyć uprawnienia śledcze.

- Mówi się, że w sprawie Amber Gold to ludzie zawiedli, a nie system. To nielogiczne stwierdzenie. System jest nieprawidłowy, skoro pozwolił na to, że zawiedli ludzie - uznał Łuczak (PSL), występując w debacie nad informacją rządu i prokuratury w tej sprawie.

"Zabrakło demokratycznej kontroli"

- Niezależność prokuratorów została wzmocniona, ale zabrakło elementu demokratycznej kontroli. W Polsce prokurator jest i prowadzącym śledztwo, i oskarżycielem. Ustawa o prokuraturze pochodzi jeszcze z 30 czerwca 1985 r. i składa się z konstrukcji prawnych rodem z różnych ustrojów - mówił poseł.

Jednocześnie uznał, że w resorcie gospodarki w sprawie Amber Gold "podjęto słuszne decyzje organizacyjne i systemowe". Dodał, że "zawiedli kontrolerzy skarbowi – a ich pracę nadzoruje minister finansów". - Czemu w przypadku Amber Gold organy kontroli skarbowej zainteresowały się działalnością tej spółki dopiero po trzech latach jej intensywnej działalności? - pytał.

"Polak mądry po szkodzie" już zawsze?

Jak mówił Łuczak, są liczne przykłady wskazujące, że instytucje państwa niejednolicie podchodzą do różnych kontrolowanych firm i nie ma jednolitych standardów.

- Czy powiedzenie "Polak mądry po szkodzie" będzie nadal pokutować? Czy wyciągniemy z tych zdarzeń wnioski na przyszłość? - pytał poseł. Wyraził nadzieję, że to nie budżet państwa będzie płacił za konsekwencje wynikłe ze sprawy Amber Gold.

zew, PAP

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...