Wenezuela wybrała prezydenta. Próbnie

Dodano:
Czy Chavez utrzyma władzę? (fot. PAP/EPA/PRENSA COMANDO VENEZUELA/Guiller)
W Wenezueli odbyły się w niedzielę próbne wybory prezydenckie przed rzeczywistym głosowaniem w październiku. Dla prezydenta Hugo Chaveza może to być największe wyzwanie od zdobycia władzy w 1999 roku - wskazuje część komentatorów.

Narodowa Komisja Wyborcza poinformowała, że na potrzeby próbnego głosowania w niedzielę otwarto ponad 1500 lokali wyborczych. W stolicy, Caracas, głosowanie przebiegło w przeważającej części bez zakłóceń.

Chavez powiedział, że jest zadowolony z wyników głosowania, podziękował też rodakom za udział w ćwiczeniu. Prezydent odrzucił krytykę, że użycie czytników linii papilarnych skoordynowanych z elektronicznym systemem głosowania może zniechęcić wyborców do udziału w prawdziwych wyborach, które odbędą się 7 października. Zarówno Chavez jak i jego rywal Henrique Capriles zapewnili wyborców, że decyzja, jakiej dokonają przy oddawaniu głosu, pozostanie anonimowa.

Próbne wybory planowano na ubiegły weekend, jednak opóźniono je ze względu na zeszłotygodniowy incydent w największej wenezuelskiej rafinerii, w wyniku którego zginęły co najmniej 42 osoby, a ok. 150 odniosło obrażenia.

Według sierpniowego sondażu ośrodka Consultores 21, były gubernator stanowy Capriles niemal zrównał się w wyścigu o głosy z Chavezem, który dwukrotnie wywalczył reelekcję - Chavez uzyskał w sondażu 46 proc. poparcia, podczas gdy Capriles - 48 proc. Badanie przeprowadzono z udziałem 1000 osób; margines błędu wynosi 3 punkty procentowe.

Inne sondaże dają dwucyfrową przewagę obecnemu prezydentowi. Z badania ośrodka Datanalisis wynika np., że Chavez ma 15 punktów proc. przewagi nad rywalem; z drugiej strony odsetek wyborców, którzy jeszcze nie zdecydowali, na kogo oddadzą swój głos lub nie chcieli wyjawić swej decyzji, wyniósł 23 proc.

zew, PAP

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...