Gowin o in vitro: rodzice wybierają - chłopiec czy dziewczynka

Dodano:
Jarosław Gowin (fot. Wprost) Źródło: Wprost
W polskich klinikach in vitro można sobie wybrać, czy chce się mieć chłopca, czy dziewczynkę. Uważam to za głęboko nieludzkie - przekonuje Jarosław Gowin w rozmowie z "Faktem".
Donald Tusk 23 października zapowiedział,  że zabiegi in vitro będą refundowane w ramach programu zdrowotnego. Jarosław Gowin jest zwolennikiem prawnego uregulowania kwestii in vitro przez państwo. - Propozycje premiera i ministra (Bartosza) Arłukowicza uważam za krok w dobrą stronę, bo zapobiegną niszczeniu przynajmniej części zarodków, ale moim zdaniem powinniśmy iść zdecydowanie dalej. Do osiągnięcia minimum tego, co niezbędne, potrzebna jest ratyfikacja konwencji bioetycznej. Gdybyśmy ją ratyfikowali, to zakazane byłoby niszczenie zarodków, zakazany byłoby handel zarodkami, przeprowadzanie na nich eksperymentów naukowych czy też selekcja pod względem płci. Dzisiaj niestety jest tak, że w polskich klinikach in vitro można sobie wybrać, czy chce się mieć chłopca, czy dziewczynkę. Uważam to za głęboko nieludzkie - przekonuje Gowin w rozmowie z dziennikiem.

"Fakt", arb
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...