Kopacz: będziemy wymierzać sprawiedliwość na ulicy?

Dodano:
Marszałek Sejmu Ewa Kopacz (PO) (fot. Wprost) Źródło: Wprost
- Nie można podpalać państwa podważając wiarygodność instytucji - oświadczyła marszałek Sejmu Ewa Kopacz (PO).
Zbigniew Brzeziński - w przeszłości doradca prezydenta USA Jimmy'ego Cartera - oświadczył, że Rosja celowo nie oddaje Polsce wraku Tu-154M, który rozbił się pod Smoleńskiem, gdyż zależy jej, by "ta sprawa dalej dzieliła Polaków". - Mówienie o zamachu bez wyraźnego wskazania, kto jest za niego odpowiedzialny, ale sugerując jednocześnie, że jest to rząd polski, a może Sowieci, a może i razem, to to jest coś tak wstrętnego i tak szkodliwego, że mam nadzieję, że osoby bardziej odpowiedzialne w opozycji rządowej się jakoś inaczej do tego odniosą - stwierdził. Zdaniem Brzezińskiego, mówienie o zamachu bez wskazywania ewentualnego sprawcy jest godne pogardy.

O słowa prof. Zbigniewa Brzezińskiego spytana została była minister zdrowia, marszałek Sejmu Ewa Kopacz (PO). - Dzisiaj osłabianie instytucji państowych, podważanie ich wiarygodności to jest zachwianie bezpieczeństwa dla nas wszystkich - stwierdziła.

- Jeśli my dzisiaj mówimy w sposób lekceważący i obraźliwy o prokuraturze, jesli mówimy źle o wojsku, jeśli mówimy źle o policji, to my sami, obywatele tego kraju zaczynamy się zastanawiać: no to co? To za chwilę, jeśli sąd niewiarygodny, prokuratura niewiarygodna, to my będziemy wymierzać tę sprawiedliwość na ulicy? - mówiła polityk Platformy.

- Nie można podpalać państwa podważając wiarygodność instytucji, które jednak mimo wszystko powinny, i pewnie tak jest, no są instytucjami zaufania - powiedziała Ewa Kopacz.

zew, TVN24
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...