Wotum nieufności dla Tuska w przyszłym tygodniu?

Dodano:
Donald Tusk, fot. Wprost
Profesor Piotr Gliński przyznaje w RMF FM, że mógłby zostawić w rządzie któregoś z dzisiejszych ministrów, "w zależności od tego, jak to by wynikało z rozmów politycznych". Nie chce jednak wymieniać nazwisk.
Prawdopodobny kandydat PiS na premiera rządu technicznego po złożeniu wniosku o konstruktywne wotum nieufności ocenia też, że w obecnym rządzie są lepsi i gorsi ministrowie. Profesor nie podaje nazwisk, ponieważ "nie chce rozdawać pocałunków śmierci".

Pytany o skład swojego ewentualnego rządu odpowiada, że zna już większość kandydatów na ministrów. Dodaje też, że z wybranej przez siebie grupy wszyscy przyjęli propozycje.

- (To są - red.) różne osoby. Niektóre są z doświadczeniem, niektóre nie - zdradza. Nie wymienia nazwisk, ale przyznaje, że "jeżeli rozmowy (z innymi partiami - red.) będą tego wymagały, to będziemy także mówili o personaliach".

Gliński przyznaje też, że mógłby wejść w koalicję z jakąś częścią PO. - Cała ta instytucja konstytucyjna, o której mówimy, czyli konstruktywne wotum nieufności, odwołuje się do instytucji wolnego mandatu każdego posła, a więc niezależnie od tego, że ja będę rozmawiał z klubami, to będę apelował czy odwoływał się także do odpowiedzialności każdego polskiego posła i posłanki - wyjaśnia.

Profesor ujawnia również, że wniosek o konstruktywne wotum nieufności dla premiera Donalda Tuska pojawić się ma "w przyszłym tygodniu najprawdopodobniej". Zaznacza, że wniosek jest już gotowy.

mp, RMF FM
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...