Wścieklizna od Litwinów
Na terenie Sejn od początku roku inspektorat weterynarii wykrył dwa lisy i jenota zarażone wścieklizną.
Jak poinformowano w Wojewódzkim Inspektoracie Weterynarii w Białymstoku, poza tym jeszcze trzy gminy na Suwalszczyźnie są zagrożone wścieklizną: puńska, szypliska i przeroślańska. Wojewódzki Lekarz Weterynarii w Białymstoku powiedział, że głównym ogniskiem zakażeń są zwierzęta wędrujące z Litwy.
Przez miesiąc od stycznia wścieklizną zagrożone było największe osiedle mieszkaniowe w Suwałkach, gdzie mieszka blisko 40 tys. ludzi. Tam na początku roku lis zaatakował taksówkarza, który wczesnym rankiem poszedł do garażu po samochód. Mieszkańców obowiązywał zakaz wypuszczania bez opieki psów i kotów, które mogłyby mieć kontakt z wałęsającymi się zwierzętami.
W pobliskich Suwałkach i okolicy, w terenie - który tydzień temu przestał być zagrożony wścieklizną - doliczono się od początku roku sześciu chorych lisów i dwóch jenotów.
Inspektorzy weterynarii ostrzegają, że największe zagrożenie dotyczy dzieci zainteresowanych bezdomnymi psami i kotami wałęsającymi się po miastach, które mogły mieć kontakt z chorymi osobnikami.
Jednym ze sposobów zapobiegania wściekliźnie są szczepionki wyrzucane z samolotu na tereny porośnięte lasami i krzewami. Szczepionki znajdują się w pożywieniu dla zwierząt. Według podlaskiej weterynarii, na Litwie nie prowadzi się takich działań.
Według inspektoratu weterynarii w Suwałkach, w najbliższym czasie myśliwi powinni odstrzelić na Suwalszczyźnie ok. 100 lisów, gdyż jest ich za dużo. Od lat w pobliżu lasów spotyka się wściekłe zwierzęta, które atakują inwentarz domowy.
les, pap