Wałęsa oświadcza: nie będę więcej mówił o Borusewiczu

Dodano:
fot. wprost
Lech Wałęsa opublikował na swoim profilu na Facebooku oficjalne oświadczenie, w którym pisze, że nie będzie więcej wypowiadał się na temat przeszłości marszałka Senatu Bogdana Borusewicza.
Wałęsa chce w ten sposób zakończyć dyskusję na temat Borusewicza, która wzbudziła wiele kontrowersji. "Nie będę już udzielał wywiadów na te tematy" - pisze w oświadczeniu Wałęsa.  "Byłem i jestem wzburzony oraz wstrząśnięty atakami grup m.in. homoseksualnych, ich sympatyków, czy przyjaciół (...) dotyczących mojej politycznej przeszłości i działalności historycznej" - napisał Wałęsa, oceniając, ze grupy te  podawały "kłamliwe, nieprawdziwe fakty" na jego temat.

 Dyskusja rozpoczęła się po wywiadach Henryki Krzywonos ora Andrzeja Kołodzieja dla "Wprost". W wywiadach udzielonych naszej redakcji oboje ocenili, że to nie Lech Wałęsa, a Bogdan Borusewicz był przywódcą strajku w Stoczni Gdańskiej w sierpniu 1980 r. W reakcji na to Wałęsa stwierdził, że Borusewicz mógł być "prowokatorem, agentem".
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...