Zakaz uboju rytualnego. Giertych widzi "praktyczny antysemityzm"
Dodano:
- Uważam, że ta dyscyplina w PiS-ie (...) oraz w gruncie rzeczy, może nie intencjonalne, ale jednak działania lewaków z Ruchu Palikota wskazują w moim przekonaniu jednak na praktyczny antysemityzm - powiedział w "Faktach po Faktach" były wicepremier i były szef LPR Roman Giertych, pytany o zakaz uboju rytualnego.
Sejm odrzucił rządowy projekt ustawy umożliwiający przeprowadzanie w Polsce uboju rytualnego. Za odrzuceniem ustawy zagłosowało 222 posłów, przeciw - 178. 9 posłów wstrzymało się od głosu.
Przeciwko ustawie zagłosowało 38 posłów PO, 128 posłów PiS, 33 posłów Ruchu Palikota, 18 posłów SLD i 2 posłów Solidarnej Polski, a także trzech posłów niezrzeszonych. Za ustawą głosowało 124 posłów PO, 2 posłów PiS, 28 posłów PSL, 4 posłów SLD, 13 posłów Solidarnej Polski, 3 posłów niezrzeszonych i 4 posłów z koła Inicjatywa dla Dialogu.
Izrael: to bezczelne uderzenie
MSZ Izraela nazwało wynik głosowania "bezczelnym uderzeniem w religijną tradycję żydowskiego narodu". Zakaz uboju rytualnego w Polsce izraelskie ministerstwo określiło mianem "nieakceptowalnego". Oświadczenie Izraela skrytykowali m.in. premier Donald Tusk oraz szef PiS Jarosław Kaczyński.
Giertych: Polacy przez 1000 lat tolerowali społeczność żydowską
O sprawę pytany i zarzuty antysemityzmu odnoszące się do zakazu uboju rytualnego był w "Faktach po Faktach" w TVN24 były wicepremier i minister edukacji w rządzie PiS-LPR-Samoobrona Roman Giertych.
- Ja się przyłączę do tego zarzutu - powiedział Roman Giertych. - O antysemityzm? - dopytała Justyna Pochanke. - Tak - odparł były szef LPR.
Giertych oświadczył, iż nie akceptuje uboju rytualnego "jako zasady, jako sposobu postępowania ze zwierzętami". - Natomiast w polskim systemie prawnym i w polskiej tradycji jest coś takiego jak uzus, czyli utrwalony zwyczaj - mówił. - Otóż Polacy przez tysiąc lat akceptowali społeczność żydowską i inne (...). Tzn. nie akceptowali tylko tolerowali - dodał. Były wicepremier w rządzie PiS-LPR-Samoobrona stwierdził, iż istnieje zasada inności i że należy szanować obyczaje innych, nawet jeżeli różnią się od naszych.
- W moim przekonaniu ta tysiącletnia tradycja do czegoś zobowiązuje. I teraz po raz pierwszy po 1000 lat państwo polskie mówi społeczności żydowskiej: "nie możecie się odżywiać tak jak chcecie" - ocenił Roman Giertych.
"Wskazują jednak na praktyczny antysemityzm"
Przeciwnikiem uboju rytualnego jest prezes PiS Jarosław Kaczyński, a w PiS obowiązywała dyscyplina podczas tego głosowania. Giertych wyznał, iż wierzy, że Kaczyński miał szczere intencje. - Uważam, że ta dyscyplina w PiS-ie (...) oraz w gruncie rzeczy, może nie intencjonalne, ale jednak działania lewaków z Ruchu Palikota wskazują w moim przekonaniu jednak na praktyczny antysemityzm - mówił gość "Faktów po Faktach".
- Oni w praktyce dokonali - nawet jeżeli nie mieli takich intencji - coś, co oburza społeczność żydowską w Polsce - stwierdził Giertych.
Decyzja Trybunału Konstytucyjnego
Ubój rytualny, polegający na uśmiercaniu zwierząt przez pozwolenie im, by wykrwawiły się na śmierć, jest w Polsce zakazany od 1 stycznia 2013 roku, gdy po wyroku Trybunału Konstytucyjnego przestały obowiązywać przepisy pozwalające na taką praktykę.
zew, KPRM, Polsat News, TVN24
Przeciwko ustawie zagłosowało 38 posłów PO, 128 posłów PiS, 33 posłów Ruchu Palikota, 18 posłów SLD i 2 posłów Solidarnej Polski, a także trzech posłów niezrzeszonych. Za ustawą głosowało 124 posłów PO, 2 posłów PiS, 28 posłów PSL, 4 posłów SLD, 13 posłów Solidarnej Polski, 3 posłów niezrzeszonych i 4 posłów z koła Inicjatywa dla Dialogu.
Izrael: to bezczelne uderzenie
MSZ Izraela nazwało wynik głosowania "bezczelnym uderzeniem w religijną tradycję żydowskiego narodu". Zakaz uboju rytualnego w Polsce izraelskie ministerstwo określiło mianem "nieakceptowalnego". Oświadczenie Izraela skrytykowali m.in. premier Donald Tusk oraz szef PiS Jarosław Kaczyński.
Giertych: Polacy przez 1000 lat tolerowali społeczność żydowską
O sprawę pytany i zarzuty antysemityzmu odnoszące się do zakazu uboju rytualnego był w "Faktach po Faktach" w TVN24 były wicepremier i minister edukacji w rządzie PiS-LPR-Samoobrona Roman Giertych.
- Ja się przyłączę do tego zarzutu - powiedział Roman Giertych. - O antysemityzm? - dopytała Justyna Pochanke. - Tak - odparł były szef LPR.
Giertych oświadczył, iż nie akceptuje uboju rytualnego "jako zasady, jako sposobu postępowania ze zwierzętami". - Natomiast w polskim systemie prawnym i w polskiej tradycji jest coś takiego jak uzus, czyli utrwalony zwyczaj - mówił. - Otóż Polacy przez tysiąc lat akceptowali społeczność żydowską i inne (...). Tzn. nie akceptowali tylko tolerowali - dodał. Były wicepremier w rządzie PiS-LPR-Samoobrona stwierdził, iż istnieje zasada inności i że należy szanować obyczaje innych, nawet jeżeli różnią się od naszych.
- W moim przekonaniu ta tysiącletnia tradycja do czegoś zobowiązuje. I teraz po raz pierwszy po 1000 lat państwo polskie mówi społeczności żydowskiej: "nie możecie się odżywiać tak jak chcecie" - ocenił Roman Giertych.
"Wskazują jednak na praktyczny antysemityzm"
Przeciwnikiem uboju rytualnego jest prezes PiS Jarosław Kaczyński, a w PiS obowiązywała dyscyplina podczas tego głosowania. Giertych wyznał, iż wierzy, że Kaczyński miał szczere intencje. - Uważam, że ta dyscyplina w PiS-ie (...) oraz w gruncie rzeczy, może nie intencjonalne, ale jednak działania lewaków z Ruchu Palikota wskazują w moim przekonaniu jednak na praktyczny antysemityzm - mówił gość "Faktów po Faktach".
- Oni w praktyce dokonali - nawet jeżeli nie mieli takich intencji - coś, co oburza społeczność żydowską w Polsce - stwierdził Giertych.
Decyzja Trybunału Konstytucyjnego
Ubój rytualny, polegający na uśmiercaniu zwierząt przez pozwolenie im, by wykrwawiły się na śmierć, jest w Polsce zakazany od 1 stycznia 2013 roku, gdy po wyroku Trybunału Konstytucyjnego przestały obowiązywać przepisy pozwalające na taką praktykę.
zew, KPRM, Polsat News, TVN24