"Mówią: byłeś molestowany? Powierz problem Bogu"

Dodano:
O. Mądel wyznał, że w dzieciństwie był molestowany przez proboszcza swojej parafii, fot. sxc.hu Źródło: FreeImages.com
Jezuita o. Krzysztof Mądel wyznał, że w dzieciństwie padł ofiarą molestowania seksualnego przez swojego proboszcza. Zdaniem prof. Stanisława Obirka, teologa i byłego jezuity, wszystko wskazuje na to, że mamy do czynienia z "odświeżoną traumą".
- Świadczy o tym zachowanie jezuity, to jak mówi i jakie emocje nim targają. To, że wybucha płaczem w trakcje rozmów na ten temat i, jak opisuje, dostaje krwotoków z nosa - mówi w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" prof. Obirek. Dodaje, że jest przekonany, że o. Mądel próbował wcześniej zasygnalizować swoim przełożonym, że był molestowany przez księdza. - I zamiast pomocy, usłyszał to, co zazwyczaj słyszą księża w takich sytuacjach. Najpewniej poradzili mu, żeby swoje problemy powierzył Panu Bogu - mówi prof. Obirek.

- Tak właśnie wygląda jeden z najpoważniejszych problemów Kościoła. Brakuje wśród księży kompetentnych psychologów i terapeutów. Księża, którzy mienią się psychologami, są często aroganccy i przekonani o własnej nieomylności. Brak im kompletacji i doświadczenia, które w takich sytuacjach jest wprost niezbędne. Tak więc zamiast pomóc, mogą tylko zaszkodzić - mówi w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" prof. Obirek.

Jak twierdzi prof. Obirek, związku między pontyfikatem Franciszka a sprawą ojca Mądla nie sposób nie zauważyć. - Księża w Polsce coraz głośniej mówią o problemach Kościoła. To właśnie efekt tego krótkiego pontyfikatu charyzmatycznego człowieka, który także nie boi się mówić o tym, co złe. Proszę zauważyć, że to właśnie za jego pontyfikatu ojciec Mądel i ks. Lemański stali się dużo aktywniejsi w mediach, niż wcześniej - ocenia prof. Obirek.

sjk, "Gazeta Wyborcza"
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...