Marynarze wywiozą z Syrii broń chemiczną. Jak się przygotowują?

Dodano:
Fot. Twitter/ESSN Crew
Arsenał chemiczny Baszara al-Assada wkrótce opuści Syrię. Jego transportem mają zająć się wspólnie marynarki wojenne Danii i Norwegii. Okręty z tych krajów dostarczą broń chemiczną do kilku miejsc, gdzie ma ona zostać zniszczona.
Operację, której czas przewiduje się na okres od 2 do 3 miesięcy, dotyczącą około 700 ton chemikaliów, przeprowadzą cztery statki, cumujące obecnie w cypryjskim porcie Limassol. Po otrzymaniu rozkazu skierują się do syryjskiego portu Latakia.

Norweski wojskowy Lars Magne Hovtun jest na pokładzie fregaty Helge Ingstad i co ciekawe z jej pokładu na bieżąco tweetuje, zapewniając stałą aktualizację informacji z  operacji jak i szkolenia załogi w zakresie wyjątkowo trudnej misji. Systematycznie podaje także dokładną lokalizację "swojej fregaty" jak i statków duńskich, a także okrętu wsparcia Esbern Snare.

Podczas gdy Hovtun na swoim twitterowym koncie wykazuje zaangażowanie i profesjonalizm, to załoga wspomnianego Esbern Snare ujawniła ostatnio nieco inne podejście. Marynarze udanie spędzili Sylwestra, a dodatkowo mieli,  jak napisali: pracowity dzień na pokładzie Esbern Snare! Ale skończyło się dobrze,  wyśmienitą kolacją!
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...