Krwawa seria Hamasu

Dodano:
Brygady Ezedina al-Kasima, zbrojne ramię Hamasu, przyznały się do przeprowadzenia serii antyizraelskich zamachów samobójczych w czasie ostatniego weekendu.
W oświadczeniu, opublikowanym w poniedziałek rano w Gazie, przedstawiciel tej formacji potwierdził, że jest ona odpowiedzialna za ataki, przeprowadzone w sobotę i niedzielę w Hebronie i Jerozolimie. Zginęło w nich łącznie dziewięciu Izraelczyków i trzech zamachowców.

Hamas w ostatnich latach wielokrotnie starał się storpedować bliskowschodni proces pokojowy, dokonując kilkudziesięciu zamachów.

W poniedziałek rano w Gazie w czasie ataku na patrol armii izraelskiej zginął kolejny Palestyńczyk-samobójca, raniąc trzech żołnierzy. Podjechał on do nich rowerem i zdetonował ładunek wybuchowy, ukryty pod ubraniem. Silna eksplozja była słyszalna w dużej odległości od miejsca incydentu.

Po serii niedzielnych ataków palestyńskich w Jerozolimie, armia izraelska w niedzielę wieczorem wprowadziła blokadę Zachodniego Brzegu Jordanu i Strefy Gazy.

Zwołano nadzwyczajne posiedzenie rządu izraelskiego. W związku z  tym premier Ariel Szaron odwołał zaledwie na kilka godzin przed wylotem zapowiedzianą na poniedziałek wizytę w Waszyngtonie, gdzie miał omawiać kwestie, związane z amerykańskim nowym bliskowschodnim planem pokojowym, tzw. mapą drogową.

Część ministrów zażądała od szefa rządu natychmiastowej decyzji o  wydaleniu obarczanego odpowiedzialnością za falę przemocy Jasera Arafata z Autonomii. Ostatecznie jednak taki wniosek nie został zaaprobowany - rząd zadecydował tylko, że nie będzie przyjmować polityków, którzy chcieliby rozmawiać z Arafatem. Potwierdzono natomiast gotowość kontynuowania dialogu z nowym premierem Autonomii Mahmudem Abbasem, który w sobotę wieczorem spotkał się z  Szaronem. Był to pierwszy kontakt izraelsko-palestyński na tak wysokim szczeblu od ponad dwu lat.

Rząd Abbasa również potępił niedzielne zamachy, deklarując, iż uczyni wszystko, by powstrzymać przemoc.

em, pap

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...