Przejechała autem przez dom. W salonie zabiła męża
Dodano:
Carol Fedigan została zatrzymana po tym, jak najprawdopodobniej pod wpływem alkoholu wsiadła za kółko, rozpędziła się i przebiła przez ściany domu. Po drodze w salonie śmiertelnie potrąciła męża, zraniła także córkę i zięcia. W samochodzie, który zawisł na barierce przystani za domem, była również jej 3-letnia wnuczka.
Jak podaje portal nydailynews.com, 68-letnia sprawczyni z wypadku wyszła bez szwanku. Córka mieszkanki Seattle Megan Berry i jej mąż Sean Berry są w stanie krytycznym w szpitalu. Ich 3-letni syn, który był w samochodzie razem z Fedigan, nie odniósł obrażeń. Mąż zginął w wieku 70 lat.
Policja sugeruje, że kobieta mogła być pod wpływem alkoholu, ale badania toksykologiczne są jeszcze w toku. Nie są znane motywy.
Nydailynews.com
Policja sugeruje, że kobieta mogła być pod wpływem alkoholu, ale badania toksykologiczne są jeszcze w toku. Nie są znane motywy.
Nydailynews.com