Niemal co drugi ojciec przyznał się do uderzenia dziecka
Dodano:
"Rzeczpospolita” powołując się na badania Fundacji Dzieci Niczyje informuje, że co drugi ojciec przyznał się do uderzenie swojego dziecka.
48 proc. ojców jest przekonanych, że kary cielesne w żadnym wypadku nie powinny być stosowane, natomiast47 proc. z nich deklaruje, że przynajmniej raz dało klapsa swojemu dziecku, a co trzeci przyznaje, że uderzył je ręką. Pozostali dopuszczają wymierzenie dziecku klapsa, a nawet zdarza im się sprawić mu lanie.
44 proc. ojców twierdzi, że choć generalnie nie popierają bicia, to jednak są sytuacje, w których stosowanie klapsów jest usprawiedliwione.
– Jestem tego samego zdania. Są momenty, np. w sytuacji zagrożenia życia, gdy nie ma czasu na to, by dziecku na spokojnie wszystko wytłumaczyć – powiedziała Joanna Krupska, matka siedmiorga dzieci i szefowa Związku Dużych Rodzin 3+. – Od klapsa gorszy jest zawsze brak miłości – dodała.
Jednak eksperci są przekonani, że pozostawianie sobie takiej furtki jest bardzo ryzykowne.
Rzeczpospolita
44 proc. ojców twierdzi, że choć generalnie nie popierają bicia, to jednak są sytuacje, w których stosowanie klapsów jest usprawiedliwione.
– Jestem tego samego zdania. Są momenty, np. w sytuacji zagrożenia życia, gdy nie ma czasu na to, by dziecku na spokojnie wszystko wytłumaczyć – powiedziała Joanna Krupska, matka siedmiorga dzieci i szefowa Związku Dużych Rodzin 3+. – Od klapsa gorszy jest zawsze brak miłości – dodała.
Jednak eksperci są przekonani, że pozostawianie sobie takiej furtki jest bardzo ryzykowne.
Rzeczpospolita