Poseł PO: Dziwisz powinien zająć się tym, co zrobił na Wawelu, zamiast...
Dodano:
Stefan Niesiołowski z Platformy Obywatelskiej w rozmowie z Radiem Zet skomentował sprzeciw episkopatu wobec konwencji przeciwko przemocy oraz odniósł się do osoby kardynała Stanisława Dziwisza.
– To jest naprawdę przykre i bolesne, że episkopat polski, część Kościoła zapisuje najczarniejszy rozdział w historii, po rozdziale w osiemnastym wieku, kiedy Kościół popierał Targowicę – zaczął Niesiołowski. – Kardynał Dziwisz, mógłby się zająć tym, co zrobił na Wawelu, a nie mówieniem o in vitro i kłamaniem, że jest alternatywa wobec in vitro, kiedy nie ma alternatywy. W in vitro wchodzi się wtedy, kiedy wszystkie inne metody zawodzą, nie ma żadnej naprotechnologii. Naprotechnologia jest leczeniem bezpłodności i kiedy ono jest nieskuteczne, wchodzimy z in vitro – dodał.
Niesiołowski przyznał, że kardynał dziwisz zirytował go, gdy wyraził zgodę na pochowanie Lecha Kaczyńskiego na Wawelu. – To była najgorsza decyzja w życiu tego kardynała i mało mnie już teraz interesuje, jest niewiarygodny. Nie mówię, że kłamie notorycznie, ale mówi nieprawdę w odniesieniu do tego, że są inne metody niż leczenie, niż in vitro. Niech to powie małżeństwom, które nigdy nie usłyszą, nie zobaczą własnego dziecka, nie zobaczą jak idzie do szkoły, jak się uczy na rowerku jeździć, jak córka idzie na studia, nigdy tego nie zobaczą, bo kardynał Dziwisz uważa, że jest inna metoda, której nie ma. I w związku z tym Kościół nie powinien kłamać.
Radio Zet
Niesiołowski przyznał, że kardynał dziwisz zirytował go, gdy wyraził zgodę na pochowanie Lecha Kaczyńskiego na Wawelu. – To była najgorsza decyzja w życiu tego kardynała i mało mnie już teraz interesuje, jest niewiarygodny. Nie mówię, że kłamie notorycznie, ale mówi nieprawdę w odniesieniu do tego, że są inne metody niż leczenie, niż in vitro. Niech to powie małżeństwom, które nigdy nie usłyszą, nie zobaczą własnego dziecka, nie zobaczą jak idzie do szkoły, jak się uczy na rowerku jeździć, jak córka idzie na studia, nigdy tego nie zobaczą, bo kardynał Dziwisz uważa, że jest inna metoda, której nie ma. I w związku z tym Kościół nie powinien kłamać.
Radio Zet