Udusiła 1,5-rocznego syna szalikiem. Wyrok: 25 lat
Dodano:
Bydgoski sąd skazał 22-letnią kobietę za zabicie swojego 1,5-rocznego dziecka. Przyczyną śmierci chłopca było uduszenie. Sąd podkreślił, że kobieta chciała zabić swoje dziecko, a podczas obserwacji u oskarżonej nie stwierdzono choroby psychicznej.
Śledztwo w sprawie wykazało, że Natalia S. zabiła swojego synka w obawie, że chłopiec zostanie jej odebrany i trafi pod opiekę innych ludzi kierując się wyłącznie „egoistycznymi pobudkami”.
Sąd w Bydgoszczy skazał 22-latkę na karę 25 lat pozbawienia wolności. Do wyroku wliczony został także okres przebywania oskarżonej w areszcie od kwietnia 2013 roku.
Natalia S. udusiła swojego syna szalikiem, kiedy spał w łóżeczku. Do zabójstwa doszło w Inowrocławiu na początku kwietnia ubiegłego roku. Oskarżona przyznała się do winy, ale przez całe śledztwo nie chciała odpowiedzieć na pytanie: dlaczego.
Obrona podczas procesu wnosiła o łagodny wyrok. Argumentując, że młoda matka była biedna, miała trudne dzieciństwo, a teraz problemy z partnerem, które mogły w dużej mierze przyczynić się do takiego posunięcia.
Prokurator nie widział żadnych łagodzących okoliczności. Tylko ze względu na młody wiek oskarżonej nie zażądał kary dożywotniego pozbawienia wolności.
AK, tvn24.pl
Sąd w Bydgoszczy skazał 22-latkę na karę 25 lat pozbawienia wolności. Do wyroku wliczony został także okres przebywania oskarżonej w areszcie od kwietnia 2013 roku.
Natalia S. udusiła swojego syna szalikiem, kiedy spał w łóżeczku. Do zabójstwa doszło w Inowrocławiu na początku kwietnia ubiegłego roku. Oskarżona przyznała się do winy, ale przez całe śledztwo nie chciała odpowiedzieć na pytanie: dlaczego.
Obrona podczas procesu wnosiła o łagodny wyrok. Argumentując, że młoda matka była biedna, miała trudne dzieciństwo, a teraz problemy z partnerem, które mogły w dużej mierze przyczynić się do takiego posunięcia.
Prokurator nie widział żadnych łagodzących okoliczności. Tylko ze względu na młody wiek oskarżonej nie zażądał kary dożywotniego pozbawienia wolności.
AK, tvn24.pl