Oszuści rozsyłają fałszywe maile do klientów banku PKO BP
Dodano:
Jak podaje portal tvnwarszawa.pl klienci banku PKO BP otrzymują fałszywe maile rozsyłane przez oszustów. Dowiadują się z nich, iż ich konto zostało zablokowane.
Klienci otrzymują maile z fałszywego adresu - no-repley@piko.pl. Aby odblokować swoje konto muszą kliknąć w link, który przekierowuje ich do panelu, gdzie przeprowadzany jest proces weryfikacji. Jak poinformował Grzegorz Culepa z centrum prasowego PKO BP w takich sytuacjach bank stara się zrobić wszystko, aby zablokować te witryny.
- Tego rodzaju fałszywe strony są zawsze na wniosek banku blokowane. Reagujemy natychmiast na każdy sygnał o wysyłce fałszywych maili i każdy przypadek jest przez nas zgłaszany do organów ścigania oraz do międzynarodowych zespołów CERT, które zajmują się zwalczaniem przypadków naruszeń bezpieczeństwa komputerowego, jak również przeciwdziałaniem tego typu oszustwom w przyszłości - mówi Michał Tkaczuk z departamentu komunikacji korporacyjnej PKO BP.
"Bank nigdy nie prosi o podawanie jakichkolwiek danych drogą e-mailową lub SMS-ową. Prosimy o zachowanie ostrożności i ograniczonego zaufania w stosunku do e-maili lub SMS-ów, w których znajduje się prośba o podanie poufnych danych lub skorzystanie z linku" - czytamy w oświadczeniu banku.
tvn24.pl
- Tego rodzaju fałszywe strony są zawsze na wniosek banku blokowane. Reagujemy natychmiast na każdy sygnał o wysyłce fałszywych maili i każdy przypadek jest przez nas zgłaszany do organów ścigania oraz do międzynarodowych zespołów CERT, które zajmują się zwalczaniem przypadków naruszeń bezpieczeństwa komputerowego, jak również przeciwdziałaniem tego typu oszustwom w przyszłości - mówi Michał Tkaczuk z departamentu komunikacji korporacyjnej PKO BP.
"Bank nigdy nie prosi o podawanie jakichkolwiek danych drogą e-mailową lub SMS-ową. Prosimy o zachowanie ostrożności i ograniczonego zaufania w stosunku do e-maili lub SMS-ów, w których znajduje się prośba o podanie poufnych danych lub skorzystanie z linku" - czytamy w oświadczeniu banku.
tvn24.pl