1,5-roczny Maciuś udusił się fragmentem długopisu

Dodano:
1,5-roczny Maciuś udusił się fragmentem długopisu (fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
Ze wstępnych wyników przeprowadzonej w piątej sekcji zwłok wynika, że Maciuś zmarł, bo się udusił. Przed śmiercią połknął fragment długopisu, który zatkał prawe oskrzele główne - podaje tvn24.pl.
- Ciało obce zostało połknięte tuż przed śmiercią. Sekcja nie wykazała ewidentnych zmian chorobowych u dziecka. Pod ich kątem przeprowadzone zostaną szczegółowe badania histopatologiczne zabezpieczonych wycinków - poinformował Krzysztof Kopania z łódzkiej prokuratury.

Jak dodaje prokurator "z wnioskami płynącymi z sekcji trzeba jeszcze poczekać". Podkreśla natomiast, że w świetle nowych ustaleń trudno dopatrywać się związku pomiędzy działaniem szpitala w Kutnie a śmiercią chłopca.

Lekarz do którego na początku trafił chłopiec stwierdził zapalenie oskrzeli, przepisał witaminy i syrop wykrztuśny. W nocy z 8 na 9 lutego chłopiec zaczął ciężko oddychać. Po interwencji MOPS-u lekarz przyjechał zbadać dziecko. Stwierdził, iż Maciuś powinien dostać antybiotyk dożylnie i wypisał skierowanie do szpitala. Matka i babcia pojechały tam z chłopcem w poniedziałek około 18:30. Matka poinformowała, że lekarz wypisał receptę na antybiotyk i odesłał chłopca do domu. Mimo podania chłopcu lekarstwa, następnego dnia źle się poczuł i zaczął się dusić. Wtedy mama dziecka pobiegła po pomoc do sąsiada, który rozpoczął reanimację. Dziecka nie udało się jednak uratować.

tvn24.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...