Ksiądz molestował dziewczynki. Usłyszał pięć zarzutów
Dodano:
Ksiądz Stanisław G., który przyznał się od molestowania uczennic nie jest już proboszczem w parafii w Kalinówce na Zamojszczyźnie. Dyrektorka podstawówki, w której pracował ksiądz również zrezygnowała ze stanowiska.
- Informuję, że Biskup Zamojsko-Lubaczowski Marian Rojek, po otrzymaniu informacji o prowadzonym przez prokuraturę postępowaniu wobec ks. Stanisława G., odwołał księdza z urzędu proboszcza parafii i wycofał jego misję kanoniczną, czyli upoważnienie do nauczania religii w szkole. Diecezja podejmuje wymaganą współpracę z wymiarem sprawiedliwości w celu należytego wyjaśnienia sprawy - poinformował portal wyborcza.pl ksiądz Michał Maciołek, rzecznik diecezji zamojsko-lubaczowskiej.
Prokuratura postawiła Stanisławowi G. pięć zarzutów dotyczących molestowania dziewczynek. Śledczy podają, iż ksiądz wkładał ręce pod ubrania i obmacywał uczennice ze szkoły w Sulmicach. - Ks. Stanisław G. przyznał się do trzech z pięciu zarzutów. Odmówił jednak składania wyjaśnień. Ma zakaz zbliżania się do poszkodowanych oraz został zawieszony w czynnościach nauczyciela katechety - poinformował Bartosz Wójcik, szef zamojskiej prokuratury rejonowej. Podał też, iż kapłan przyznał się, że niegdyś leczył się psychiatrycznie.
wyborcza.pl
Prokuratura postawiła Stanisławowi G. pięć zarzutów dotyczących molestowania dziewczynek. Śledczy podają, iż ksiądz wkładał ręce pod ubrania i obmacywał uczennice ze szkoły w Sulmicach. - Ks. Stanisław G. przyznał się do trzech z pięciu zarzutów. Odmówił jednak składania wyjaśnień. Ma zakaz zbliżania się do poszkodowanych oraz został zawieszony w czynnościach nauczyciela katechety - poinformował Bartosz Wójcik, szef zamojskiej prokuratury rejonowej. Podał też, iż kapłan przyznał się, że niegdyś leczył się psychiatrycznie.
wyborcza.pl