Donald Tusk nie włączy się w kampanię wyborczą. "Znacie moje sympatie"

Dodano:
Donald Tusk (fot.European Council President/Flickr)
Premier Donald Tusk podczas krótkiego spotkania z dziennikarzami po wystąpieniu podczas zakończenia Europejskiego Forum Nowych Idei w Sopocie powiedział, że nie włączy się w kampanię wyborczą Platformy Obywatelskiej.
- Nie mogę robić kampanii. Dobrze mnie rozumiecie. Sympatie znacie, ale moje obowiązki też znacie – powiedział Tusk i dodał, że trzyma kciuki za sukces wyborczy ekipy kierowanej przez Ewę Kopacz.

Rząd "nie zepsuł reputacji Polski"

Przewodniczący rady Europejskiej zaznaczył, że rząd Ewy Kopacz w kontekście kryzysu migracyjnego "nie zepsuł reputacji Polski, co niestety niektórym naszym przyjaciołom się udało, aż wyjątkowo skutecznie”. Dodał, że "bardzo wysoko ceni reakcję” strony polskiej w tej sprawie. - Znamy emocje ludzi, nie mam żadnych złudzeń: nie tylko w Polsce ludzie boją się fali uchodźców. Nie są do tego przygotowani. My szczególnie nie mamy doświadczeń, a mamy czasami fałszywe, czasami zrozumiałe przeświadczenie i przekonanie, że z tym się wiążą pewne ryzyka. Rząd polski postąpił bardzo roztropnie – wskazał.

- Każdy ma z tym kłopot. Akurat polski rząd sobie z tym nieźle poradził. To też jeden z powodów, dla którego życzę mu jak najlepiej. Ale jest oczywiście tych powodów więcej – przyznał Tusk.

Wybory parlamentarne

Przebieg kampanii wyborczej można śledzić w specjalnym serwisie portalu Wprost.pl poświęconemu wyborom. Możliwe jest także oddanie głosu w naszym przedwyborczym sondażu.

Kryzys imigracyjny

W pierwszej połowie tego roku na terenie Unii Europejskiej oraz m.in. Szwajcarii i Norwegii 434 tys. osób złożyło wnioski o nadanie statusu uchodźcy. Najwięcej wniosków, bo prawie 172 tys. złożono w Niemczech, a w dalszej kolejności m.in. na Węgrzech i we Francji.Z danych UNHCR wynika, że na koniec 2014 r. na całym świecie było 59,5 mln osób przymusowo przesiedlonych, natomiast do końca 2015 roku swoje domy opuści nawet 90 mln osób.
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...