Petru o przemówieniu Kopacz: Ewidentnie pisał je Kamiński

Dodano:
Ryszard Petru (fot. Jacek Herok / NEWSPIX.PL) Źródło: Newspix.pl
- Przemówienie Dudy było sympatyczne, a Ewy Kopacz - agresywne - skomentował dzisiejsze wystąpienia Ryszard Petru. Lider Nowoczesnej stwierdził, iż przemówienie ustępującej premier "ewidentnie pisał Michał Kamiński".
Ryszard Petru zaznaczył, że wystąpienie Ewy Kopacz było agresywne i dodał, iż prawdopodobnie nie pisała go sama szefowa rządu. - Ewidentnie pisał je Michał Kamiński. Spór PiS-PO staje się niebezpieczny dla Polski. Jeśli PO będzie kontynuować tę agresywną retorykę, to bardzo dobrze dla Nowoczesnej. Przejmiemy większość elektoratu Platformy - uważa polityk.

Lider Nowoczesnej jest zdania, iż "żenująca" jest cała dyskusja wokół dymisji rządu i powołania nowych ministrów. Politycy powinni jego zdaniem skupić się na sprawach gospodarczych czy podatkowych.

Przemówienie Ewy Kopacz

Premier Ewa Kopacz złożyła przed Sejmem dymisję swojego rządu. W przemówieniu ostrzegała polityków Prawa i Sprawiedliwości przed "niszczeniem fundamentów demokracji". - Jeżeli będzie niszczyć to, co Polacy budowali przez ostatnie ćwierć wieku, zrobimy wszystko, by was powstrzymać  - podkreśliła.

- Kiedy oddawaliście władzę, w prestiżowym rankingu Doing Business Polska była między Kiribati a Macedonią, teraz jest na 25. miejscu na świecie, wyprzedzamy nie tylko wszystkie kraje regionu, ale także Szwajcarię i Francję. Musielibyście wreszcie prowadzić realną politykę prorodzinną, dzięki nam Polski mają najdłuższy urlop macierzyński w Europie, przybyło ponad 5000 przedszkoli, a w ramach polityki prorodzinnej postawiliśmy na realną solidarność międzypokoleniową. My mieliśmy łatwiej, bo my porównywaliśmy się z waszymi osiągnięciami z lat 2005-2007, ale wystarczyło tylko dobrze pracować, by być lepszymi niż wy - przekonywała i wyliczała porównania. Wśród nich Kopacz wymieniła wzrost liczby żłobków, wzrost pensji minimalnej, wzrost nakładów na służbę zdrowia.

Telewizja Republika, wprost.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...