Rosyjska prasa o antyniemieckich nastrojach w Polsce i kryzysie w relacjach z UE
"Politycy z Unii Europejskiej krytykują reformy nowego polskiego rządu, które ich zdaniem stanowią zagrożenie dla podstawowych praw i swobód w tym kraju, oni zaś w odpowiedzi przypominają o czasach II wojny światowej" - pisze autorka komentarza wspominając o tym, że niemiecki ambasador został wezwany przez ministra spraw zagranicznych.
Ariadna Rokosowskaja, autorka artykułu opisuje wydarzenia, które poprzedziły zainteresowanie unijnych polityków sytuacją w Polsce. Pisze o wprowadzeniu prawa "ograniczającego kompetencje" Trybunału Konstytucyjnego, zmianie kierownictwa służb specjalnych i planowanym wzmocnieniu pozycji ministra sprawiedliwości, a także zmianach wprowadzonych przez ustawę medialną. Podkreśla też błyskawiczne tempo reform. Jej zdaniem "PiS wygrał wybory w Polsce mniej niż trzy miesiące temu, ale już udało mu się zepsuć renomę w Unii Europejskiej".
"Wiedomosti" o kryzysie w stosunkach Polski i UE
"Opozycjoniści zarzucają rządzącej partii PiS, że próbuje ona ustanowić swoją kontrolę nad krajem" - czytamy we wtorkowych "Wiedomostiach". Dziennik relacjonuje protesty opozycji przeciwko rządowi i przywołuje opinię politolog Iriny Kobrinskiej, której zdaniem krytyka ze strony UE i opozycji nie jest bezzasadna.
"Polska uważa się za kraj o dużej wolności i demokracji, dlatego takie ograniczenie wolności słowa wywołuje ostre protesty. Polacy nie pozwolą sobie zamknąć ust" - mówi Kobrinska i ocenia, że ostra odpowiedź polskich ministrów na unijną krytykę odzwierciedla "polską specyfikę".
"Bruksela bardzo zazdrośnie reaguje na przejawianie przez kraje członkowie ich własnego myślenia i innych sposobów rozumienia wartości europejskich. Z kolei Polacy obawiają się, że mogą utracić swoją tożsamość narodową" - uważa cytowana przez dziennik Lubow Szyszelina, szefowa Instytutu Europy Wschodniej RAN. W jej opinii przejęcie władzy w Polsce przez prawicę można uznać za objaw kryzysu w stosunkach z UE.
"Wiedomosti", "Rosijskaja Gazieta"