Sejm zajmie się poselskim projektem ustawy o zmianie konstytucji

Dodano:
Sejm (fot. zagorskid/fotolia.pl)
Projekt dotyczy wprowadzenia nowych przepisów dotyczących Trybunału Konstytucyjnego. Podpisali się pod nim posłowie z klubów Kukiz'15 oraz Prawo i Sprawiedliwość. Wnioskodawców będzie reprezentował poseł Tomasz Rzymkowski z ruchu Kukiz'15.

"Koniecznym jest wygaszenie mandatów dotychczasowych sędziów"

Zgodnie z poselskim projektem  "kadencja sędziów Trybunału Konstytucyjnego, wybranych przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy, wygasa w 60 dniu od daty jej wejścia w życie". Oznaczałoby to, że w ich miejsce musieliby zostać powołani nowi sędziowie.  „Mając na uwadze doniosłość proponowanych zmian, koniecznym jest wygaszenie mandatów dotychczasowych sędziów i zastąpienie ich nowymi sędziami powołanymi zgodnie z nowym brzmieniem Konstytucji. Niewątpliwie doprowadziłoby to do definitywnego zakończenia toczącego się od początku VIII kadencji Sejmu sporu o Trybunał Konstytucyjny” napisano w uzasadnieniu.

Projekt zakłada, sędziowie byliby wybierani na 9-letnią kadencję spośród tych, którzy "wyróżniają się wiedzą prawniczą".  Ponowny wybór tego samego sędziego byłby niemożliwy.  O tym, kto zostałby sędzią Trybunału Konstytucyjnego miałby decydować Sejm większością co najmniej 2/3 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.  W uzasadnieniu projektu stwierdzono, że  takie rozwiązanie wpłynęłoby na "zwiększenie apolityczności, niezależności i niezawisłości wybranych sędziów, ponieważ wymuszałoby konieczność znalezienia kandydata ponad podziałami, fachowego prawnika, niezwiązanego z żadną opcją polityczną, dającego rękojmie niezależności i niezawisłości sędziowskiej". Jako przykład podano Niemcy, gdzie takie rozwiązanie jest "stosowane od lat".

"Prezesa TK powołuje prezydent"

Poselski projekt zakłada, że  "prezesa i wiceprezesa Trybunału Konstytucyjnego powołuje prezydent spośród co najmniej trzech kandydatów przedstawionych przez Zgromadzenie Ogólne Sędziów Trybunału Konstytucyjnego".

Badaniem zgodności ustawy o Trybunale z konstytucją miałby się zająć Sąd Najwyższy. "Brak takiej regulacji w obecnych przepisach sprawia, iż Trybunał może orzekać we własnej sprawie co jest absolutnie niedopuszczalne i rodzi uzasadnione, poważne obawy dotyczące niezbędnego obiektywizmu i profesjonalizmu w tego typu sprawach. Rzutuje to na społeczne postrzeganie niezawisłości i niezależności sędziów Trybunału" napisano w uzasadnieniu.

Ustawa o zmianie konstytucji jest uchwalana przez Sejm większością co najmniej 2/3 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów oraz Senat bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby senatorów. Gdyby na sali byli obecni wszyscy posłowie, ustawę musiałoby przegłosować 307 posłów.

Sejm.gov.pl

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...