Nowi prezesi słynnych stadnin. Witek: Mam nadzieję...
Elżbieta Witek tłumaczyła, że nowy prezes stadniny w Janowie Marek Skomorowski nie miał co prawda styczności z końmi, ale miał za to wieloletni kontakt z zarządzaniem. – Ten obecny, odwołany dyrektor też zaczynał od najniższego pułapu – dodała. – Nie ma specjalistów w tym zakresie, tego trzeba się nauczyć – podkreśliła.
Szefowa gabinetu premier Beaty Szydło zaznaczyła, że decyzja o odwołaniu prezesów obu stadnin była uzasadniona, ponieważ mieli oni narazić Skarb Państwa na „wielomilionowe straty” . – Dla niego to jest nowe wyzwanie. Natomiast są tam osoby, które się końmi bezpośrednio zajmują. Mam nadzieję, że koniom nic złego się nie stanie i nie wpłynie to na to, co stadnina znaczy w świecie – mówiła.
Zwolnienie prezesów stadnin
19 lutego Agencja Nieruchomości Rolnych odwołała prezesów stadnin w Janowie Podlaskim i Michałowie. W oświadczeniu instytucja argumentowała, że w stadninie w Janowie Podlaskim dochodziło do niewłaściwej opieki nad zwierzętami. To z kolei miało doprowadzić do choroby klaczy Pianissima, leczenia, a następnie eutanazji w październiku zeszłego roku, wartej 3 miliony euro.
Agencja Nieruchomości Rolnych podkreśliła ponadto, ze w obu stajniach łamano przepisy poprzez zezwalanie partnerom zagranicznym większej liczby zarodków, niż jest to dopuszczalne. Miano także konstruować umowy wypożyczenia zwierząt zagranicznym ośrodkom w sposób, który „nie zabezpieczał w pełni interesów polskich podmiotów” .
TVN24, wprost.pl, RMF FM