Miasto w ogniu
Dodano:
10 tys. osób zostało bez dachu nad głową w wyniku gigantycznego pożaru w naftowym mieście Port Harcourt w Nigerii. Za szczęście w nieszczęściu można uznać fakt, że nikt nie został ranny.
Prawdopodobnie przyczyną pożaru było krótkie spięcie w dzielnicy na obrzeżach miasta, będącego stacją końcową naftociągów z ośrodków wydobycia ropy w delcie Nigru.
"Przypuszczamy, że 10 tys. osób straciło swe domy, spaliły się sklepy i dziesiątki samochodów" - powiedziała rzeczniczka policji Ireju Barasua.
Leżący w delcie Nigru Port Harcourt ma 370 tys. mieszkańców. Należy do głównych ośrodków przemysłowych Nigerii, która jest największym eksporterem ropy naftowej w Afryce.
em, pap