Zrób to sam

Dodano:
Marek Piestrak gdy kręcił "Test pilota Pirxa" podobno wywoływał negatyw w wannie swojej babci (za co jej chwała). Niestety, dzisiaj ta filmowa adaptacja opowiadania Stanisława Lema wzbudza jedynie szeroki i pobłażliwy uśmiech widza. Nie wystarczą bowiem dobre chęci - już starożytni (wymyślając koło) wiedzieli, że najważniejszy jest pomysł.
Metodami chałupniczymi bez armii specjalistów i ton skomplikowanego sprzętu, można stworzyć dzieło, które zauważą nawet hollywoodzcy krytycy. Andrzej Celiński reżyser filmu "Children of Leningradzki" przekonał się o tym na własnej skórze. Film, który zmontował na domowym komputerze, nominowano do Oscara w kategorii krótkiego dokumentu.

Reżyser wziął na warsztat temat, wydawałoby się wyeskploatowany. Film opowiada o horrorze dnia codziennego bezdomnych dzieci na dworcach, a takich dokumentów było w przeszłości bez liku. W Rosji (według oficjalnych danych) ponad dwa miliony dzieci żyje w ten sposób.

Andrzej Celiński, absolwent Wydziału Aktorskiego i Reżyserii Dramatu krakowskiej PWST swój warsztat filmowy szlifował robiąc filmy reklamowe i promocyjne. Co kilka lat dostajemy nominację do najważniejszej nagrody filmowej w różnych kategoriach krótkometrażowych. Niestety do tej pory nie przekładało się to na długi metraż. Może tym razem ta jedna jaskółka uczyni wiosnę w polskiej kinematografii. Jeśli tak się stanie to w niedalekiej przyszłości jak grzyby po deszczu zaczną się na rodzimej scenie pojawiać nie narzekający na brak pomocy od państwa samodzielni filmowcy.

Łukasz Radwan

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...