UE będzie rozmawiać z Serbią
Podkreślił poczynione ostatnio przez SCG postępy we współpracy z ONZ-owskim trybunałem ds. zbrodni wojennych w dawnej Jugosławii. "Ta tendencja musi być kontynuowana, aż żaden oskarżony nie pozostanie na wolności" - powiedział Rehn.
Według niego, Belgrad nie ma co myśleć o negocjacjach w sprawie członkostwa, jeśli nie wyda dwóch głównych podejrzanych, otwierających listę trybunału haskiego: wojennego przywódcy Serbów bośniackich Radovana Karadżicia i dowódcy ich armii generała Ratko Mladicia.
Chcąc okazać dobrą wolę przed decyzją UE w sprawie negocjacji, rząd w Belgradzie w ciągu minionych dwóch miesięcy nakłonił 11 Serbów lub bośniackich Serbów do oddania się w ręce trybunału haskiego. Nie aresztowano jednak żadnego z ukrywających się oskarżonych. Tymczasem prokuratura trybunału haskiego zarzuca Serbii, że daje ona ochronę Karadżiciowi i Mladiciowi.
Niedawno Unia Europejska odroczyła bezterminowo rozmowy w sprawie członkostwa w Chorwacją, planowane na 17 marca, podkreślając, że podejmie negocjacje, gdy Zagrzeb wykaże się "pełną współpracą" z trybunałem haskim.
Władze Serbii mają nadzieję na podpisanie Układu o Stabilizacji i Stowarzyszeniu w marcu przyszłego roku, co otworzyłoby Belgradowi drogę do członkostwa w UE w 2012 roku.
ss, pap