Na państwowym jak u Mamy

Wedle oficjalnej wersji związków w trosce o interes ogólnonarodowy, bowiem prywatyzacja mogłaby doprowadzić do upadku tych firm. Można jednak żywić obawy, że powód jest inny. Oto z danych GUS wynagrodzenia w sferze budżetowej – w całości przecież państwowej - wzrosły w I kwartale o 11,4 proc. Jest to o  ponad 5 pkt. proc. więcej niż w sektorze przedsiębiorstw, w którym płace powiększyły się tylko o 6,2 proc. A jednocześnie badania wydajności pracy pokazują, że ta wyższa jest w firmach prywatnych.

Mówiąc krótko "na państwowym" żyje się jak "u Mamy". A któż z nas swojej Mamusi nie kochał?