Śmierć nie czyni świętym

Dodano:
Przywykliśmy mówić, że o zmarłych mówi się albo dobrze, albo wcale. Nie zgadzam się. Nawet najbardziej dramatyczna śmierć sama w sobie nie czyni człowieka świętym (wyjąwszy śmierć męczeńską) i nie wybiela jego życia. Pamięć o ludziach to nie tylko wspomnienia hagiograficzne. To co się zmarłym natomiast należy to szacunek.
Ale szacunek do zmarłych nie oznacza, że należy zapomnieć o wszystkim co było w ich życiu gorsze – o błędach, gafach czy złych stronach. Przecież śmierć nie powoduje, że tej ciemnej strony życia nie było.

Tworzenie aury świętości wokół osób zmarłych … z tym spotkaliśmy się pewnie wszyscy. Pamiętam jak mój stryj, gdy rozmawialiśmy o jakiejś zmarłej ciotce, powiedział: „No, ona nie zrobiła tego dobrze, miała nie najlepszy charakter, ale po co o tym mówić, tego nie trzeba pamiętać”.

Nie będzie więcej przykładów, przez szacunek. Zresztą każdy sam na pewno zna jakiś.

Każdy ma prawo do własnej pamięci. Nie zapominamy, ale nie zapominamy różnie. A narzucanie pamięci jest równie niestosowne, jak brak szacunku wobec zmarłych.
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...