Bezpłciowe przedszkola

Dodano:
Działająca na rzecz praw m.in. osób homoseksualnych szwedzka organizacja RFSL właśnie przyznała dwóm pierwszym przedszkolom w Sztokholmie tęczowe certyfikaty HBT. Oznacza to, że w tych placówkach nie ma książek, mebli oraz zabawek, które mogłyby utrwalać stereotypy dotyczące płci, rasy czy orientacji seksualnej. Na temat tych zagadnień nauczyciele przeszli specjalne przeszkolenie.
W idealnym przedszkolu przyszłości nie istnieje podział na silnych chłopców i słabsze dziewczynki, a lalki reprezentują wszystkie rasy. Koniec z zabawami zarezerwowanymi wyłącznie dla jednej z płci. Wszystkie dzieci mają jednakowe prawo do grania w piłkę albo skakania w gumę.

"Chcemy nauczyć dzieci, że każdy człowiek ma taką samą wartość, bez względu na kulturowe pochodzenie, rodzaj rodziny, kondycję psychiczną i fizyczną, wiek, płeć oraz orientację seksualną" - tak reklamuje się sztokholmskie przedszkole Egalia.

Rodzice, których dzieci uczęszczają do tej placówki są z niej bardzo zadowoleni. Poznana przez ich pociechy tolerancja i różnorodność ma procentować w przyszłości. "W ten sposób umożliwiamy dzieciom dorastanie na własnych warunkach" - twierdzi prezes RFSL Ulrika Westerlund, która ma nadzieję, że więcej przedszkoli przystąpi do programu.

Na razie jednak bezpłciowe przedszkola budzą kontrowersje nawet w liberalnej Szwecji. Dyrekcja jednego z nich otrzymała list z pogróżkami, sprawa została zgłoszona policji.

Certyfikat HBT (patrz zdjęcie) przyznawany jest na dwa lata, po tym okresie instytucja, która go otrzyma będzie sprawdzana, czy właściwie realizuje politykę antydyskryminacyjną.


Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...