Bikini, czyli prawdziwy paradoks skromności

Dodano:
Jasiu i Wiesiu mieli dziś pomarudzić na dowolny temat, czyli naszych piłkarzyków. Ale tym razem nie mają czasu i są całkowicie usprawiedliwieni. Od rana (jest wtorek piąty lipca) obchodzą urodziny. I to nie byle jakie, bo 65. I to nie byle kogo. Dziś nobliwą jubilatką jest BIKINI. Jasiu i Wiesiu w uroczystych nastrojach, zasiedli na kanapach ze starymi i nowymi czasopismami.
„No jak na swój wiek to naprawdę nieźle się trzyma” – zauważył Wiesiu, przerzucając pożółkłe strony magazynów. „Choć czasem też trochę spada” – westchnął Jasiu, przypominając sobie z młodości deledysk Sabriny „Boys, boys, boys”.

„Może dlatego tak się trzyma, że zawsze ma piękne wnętrze?” - zamyślił się Wiesiu.

„Patrz a ludzie zarzucali mu, że jest płytkie” – zauważył Jasiu.

„No i chyba, jeszcze to pomaga, że zawsze było nad wyraz skromne.”

„Nooo... A  ludziska krzyczeli, że bezwstydne, skandaliczne”.

„No ale teraz to się trochę zmieniło. Skromność u pań jest w modzie – zobacz teraz już nawet zamiast trójkątów noszą sznurki. A o bikini to już chyba nikt tak nie wygaduje”

„No bo teraz pewnie ludziom głupio staruszkę wyzywać” – stwierdził Jasiu.
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...