Marek Siwiec odchodzi z SLD. Co dalej?

Dodano:
Jak to co? Wybiera przyszłość. Czy to oznacza początek nowego ruchu z Aleksandrem Kwaśniewskim na czele? Ci, którzy na hasło „Siwiec” są jedynie w stanie odpowiedzieć: „Kwaśniewski” nie wiedzą wiele ani o jednym ani o drugim i żadnego z nich nie doceniają.
Siwiec wrócił swoją decyzją na stanowisko polityka pierwszego planu. Ma wystarczające kompetencje i charyzmę, by być wśród tych, którzy dokonają nowego otwarcia na polskiej scenie politycznej i obalą monopol PO –PiS na polską politykę.

„Lista Kwaśniewskiego” jako symbol alternatywy dla dzisiejszego duopolu PO-PiS, wprawdzie na razie nie istnieje i być może nigdy nie powstanie ale jest oczywiste, że wyborcy jej oczekują i gotowi są zaufać sile, która będzie realną alternatywą.

Do najbliższych wyborów (do Parlamentu Europejskiego) jeszcze półtora roku i nie zabraknie zapewne ekspertów przestrzegających przed falstartem jakiejkolwiek nowej inicjatywy. Jestem innego zdania. Potrzeba czasu i wysiłku, by doprowadzić do prawdziwego przełomu na scenie politycznej.

Zaskakujący wybór Janusza Piechocińskiego na szefa PSL, dzisiejsza (równie zaskakująca) decyzja Marka Siwca mogą oznaczać, że na początku zimy kalendarzowej -lody ruszyły.

Staje się to szczególnie jasne jeśli uwzględnić, co wydarzyło się rok temu, w wyborach parlamentarnych. Partia założona przez Janusza Palikota, byłego wiceprzewodniczącego PO z marszu zdobyła ponad 10% głosów, głównie młodych ludzi i status trzeciej siły w parlamencie. Wniosek musi być jeden: wyborcy chcą zmian i są tacy politycy, którzy to widzą.
Co z innymi?

Krzysztof Gawkowski, sekretarz generalny SLD napisał na Twitterze, że się Marek Siwiec pogubił. Mnie się wydaje, że się właśnie odnalazł. I jak to Siwiec – wcześniej niż inni. Kierownictwo SLD pokazuje klasę i zimną krew w reakcji na decyzję Siwca ale mam nadzieję, że wykorzysta tę trudną w istocie dla siebie sytuację, by odpowiedzieć sobie i swoim wyborcom, czy się aby samo nie pogubiło.
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...