Radio Zet, oddaj moje 4,92 zł
Dodano:
Byłem nieuczciwy, przyznaję. Bo przystąpiłem do esemesowego konkursu Radia Zet w złej wierze, złośliwie, przeczuwając, że to jakaś chała dla naiwnych. I nie pomyliłem się.
Ale po kolei. Poniedziałek. Dostaje smsa z numeru 7223: „za chwilę otrzymasz WAZNA wiadomość z RadiaZET o możliwych nagrodach do wygrania!.” (pisownia oryginalna) Zaintrygowany czekałem minutę. Jest kolejny sms: „RadioZET SPECJALNIE do SLUCHACZA” – tu mój numer komórki - : „ZA CHWILĘ możesz wygrać az 270.000 zl!Proszę wysłać SWOJE IMIE na 7223 /2,46zl/radiozet.pl Otrzymasz tapete”
Po pierwsze skąd Radio Zet ma numer mojego telefonu komórkowego? – pomyślałem. Po drugie nie jestem słuchaczem Radia Zet. Skąd więc ten esemes? I to pierwsze pytanie na jakie chciałbym otrzymać odpowiedź.
Mimo to zainwestowałem pierwsze 2,46 zł. Co mi szkodzi, może wygram. Wysłałem SMSa o treści „Cezary”. Po sześciu minutach dostałem zdumiewającą odpowiedź. I od tej pory towarzyszyło mi uczucie że jestem po prostu naciągany przez firmę o nazwie Radio Zet. SMS brzmiał: „Cezary TERAZ odpisz o co wolisz grać? KASE 270.000zl czy AUTO CitroenC5? Odpisz: KASA lub AUTO na 7223 /2,46zl otrzymasz az 5 szans i tapete”
Po pierwsze nikt mnie informował wcześniej, że coś będę wybierał, żeby uczestniczyć dalej w konkursie. W zasadzie miałem już skasować skrzynkę. Zainwestowałem jednak kolejne 2,46 zł i wpisałem „KASA”, żeby zobaczyć co się będzie dziać dalej. Do końca dnia dostałem jeszcze 5 smsów z propozycją powiększenia swoich szans w losowaniu (za każdym razem miałem zapłacić 2,46 zł) . W tym z informacją: „dziś na 100 % zwycięzca.” SMSa, że loteria jest na zlecenie Radia Zet, a prowadzi ją jakaś spółka z o. o. oraz żebym się nie martwił, bo za smsy przychodzące nic nie płacę. Dzięki. Za tapetę także.
Wtorek. Ku mojemu zdumieniu dostaję smsa: „Radio ZET: dostajesz wiadomość, bo WLASNIE TY masz SZANSE na 280.000zl/auto. Wyślij szybko SMS o treści 18 na 7223 /2,46zl Otrzymasz 18 szans i tapetę”. Przecież zwycięzca na 100 proc. miał być w poniedziałek? I po cholerę mi ta tapeta! Tapetę Radio Zet proponuje mi jeszcze dwa razy we wtorek i trzy razy w środę. Ostatni sms: „w SUPERsrodę az 25 szans od SZALONEGO MIKOLAJA. Dziś na 100 proc. Zwycięzca wygra 290.000zl /wakacje / aut”
A ja się pytam gdzie tapeta? To moje drugie pytanie do Radia Zet. I trzecie: kto i ile zarabia na tych manipulacjach.
Po pierwsze skąd Radio Zet ma numer mojego telefonu komórkowego? – pomyślałem. Po drugie nie jestem słuchaczem Radia Zet. Skąd więc ten esemes? I to pierwsze pytanie na jakie chciałbym otrzymać odpowiedź.
Mimo to zainwestowałem pierwsze 2,46 zł. Co mi szkodzi, może wygram. Wysłałem SMSa o treści „Cezary”. Po sześciu minutach dostałem zdumiewającą odpowiedź. I od tej pory towarzyszyło mi uczucie że jestem po prostu naciągany przez firmę o nazwie Radio Zet. SMS brzmiał: „Cezary TERAZ odpisz o co wolisz grać? KASE 270.000zl czy AUTO CitroenC5? Odpisz: KASA lub AUTO na 7223 /2,46zl otrzymasz az 5 szans i tapete”
Po pierwsze nikt mnie informował wcześniej, że coś będę wybierał, żeby uczestniczyć dalej w konkursie. W zasadzie miałem już skasować skrzynkę. Zainwestowałem jednak kolejne 2,46 zł i wpisałem „KASA”, żeby zobaczyć co się będzie dziać dalej. Do końca dnia dostałem jeszcze 5 smsów z propozycją powiększenia swoich szans w losowaniu (za każdym razem miałem zapłacić 2,46 zł) . W tym z informacją: „dziś na 100 % zwycięzca.” SMSa, że loteria jest na zlecenie Radia Zet, a prowadzi ją jakaś spółka z o. o. oraz żebym się nie martwił, bo za smsy przychodzące nic nie płacę. Dzięki. Za tapetę także.
Wtorek. Ku mojemu zdumieniu dostaję smsa: „Radio ZET: dostajesz wiadomość, bo WLASNIE TY masz SZANSE na 280.000zl/auto. Wyślij szybko SMS o treści 18 na 7223 /2,46zl Otrzymasz 18 szans i tapetę”. Przecież zwycięzca na 100 proc. miał być w poniedziałek? I po cholerę mi ta tapeta! Tapetę Radio Zet proponuje mi jeszcze dwa razy we wtorek i trzy razy w środę. Ostatni sms: „w SUPERsrodę az 25 szans od SZALONEGO MIKOLAJA. Dziś na 100 proc. Zwycięzca wygra 290.000zl /wakacje / aut”
A ja się pytam gdzie tapeta? To moje drugie pytanie do Radia Zet. I trzecie: kto i ile zarabia na tych manipulacjach.